Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Nowości muzyki klasycznej

Jak tu grać Haendla i Bacha?

Piotr Kamiński

Tekst z 17/10/2007 Ostatnia aktualizacja 17/10/2007 16:19 TU

Bach: Kantaty, tom 5 (dyr. Sigiswald Kuijken)Photo: Accent

Bach: Kantaty, tom 5 (dyr. Sigiswald Kuijken)
Photo: Accent

Jak nas uczy trzecie prawo dynamiki Newtona, akcja równa się reakcji. Im wytrwalej zmierzamy ku „interpretacji historycznie uzasadnionej”, jak się to nazywa, odkąd termin „autentyczność” został słusznie wyśmiany, tym większa szansa, że ktoś stanie okoniem, zapewniając na przykład, że Juliusz Cezar Händla w nagraniu Minkowskiego jest „statyczny i bezpłciowy”, a trwające godzinę dłużej (4 zamiast 3, nie byle co) i właśnie wznowione nagranie Karla Richtera sprzed 40 lat brzmi „ponętnie i wiarygodnie”.

Rzecz nie w sążnistych tempach bynajmniej, które autorowi recenzji wydają się „wyjątkowo dobrze dobrane”, lecz w tym, że role męskie śpiewają u Richtera prawdziwe chłopy, a nie tam przebrane baby. Wyjaśnijmy, że Richter stosuje po prostu transpozycje ról pisanych dla kastratów na głosy męskie, zamiast wykonywać je tak, jak je Händel napisał.

„Sądziła Akademia dorocznym zwyczaiem...” Zawsze mi się zdawało, że u śpiewaka ważne jest to, co ma w krtani, a nie w spodniach albo pod sukienką, a opera jest królestwem arcymetafory, gdzie nawet Cezar i Aleksander Wielki mogą śpiewać altem, bo nie o naturalistycznie pojmowaną „wiarygodność psychologiczną” tu chodzi.

Od Richtera do dzisiaj minęło 40 lat, tyle akurat, co od Richtera wstecz do czasów haendlowskiego renesansu Oskara Hagena, który właśnie ów „realizm płciowy” wymyślił, zatem taki rewizjonizm to rzecz odświeżająca.

Zwłaszcza, że przecież rację ma autor brylantowych felietoników wstępnych na łamach tegoż Ruchu Muzycznego, przypominając, że kiedy dwóch słyszy i opisuje to samo, to to nie jest to samo.

Choć zatem (uwaga: zmieniamy temat, acz tylko troszkę) wykonawstwo dzieł wokalnych Bacha w obsadzie solistycznej dopiero nabiera rozpędu, już niebawem doczekamy się rewizjonizmu i tutaj, i bardzo dobrze, niech żyje pluralizm.

A teraz posłuchajmy chóru z kantaty numer 17 Wer Dank opfertKto dzięki składa – zawartej w nowym, piątym tomie serii, jaką Sigiswald Kuijken w takiej właśnie obsadzie nagrywa dla firmy Accent. Śpiewają Gerlinde Saemann, Petra Noskaiova, Jan Kobow i Dominik Woerner, gra La Petite Bande, dyryguje Sigiswald Kuijken.

Accent ACC 25305 Track 20 – 4’10”

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU