Piotr Błoński
Tekst z 13/12/2007 Ostatnia aktualizacja 13/12/2007 17:45 TU
Piekłem bibliotekarze tej szacownej instytucji nazwali, jeszcze w XIX wieku, osobny gabinet, do którego trafiały dzieła obrażające dobre obyczaje. Trzymano je w osobności już wcześniej: około 1750 roku, kiedy Biblioteka nosiła jeszcze miano Królewskiej, wobec coraz większej frekwencji czytelników i w obawie, by niektóre księgi nie wpadły w niepowołane ręce, odseparowano od głównych zbiorów obscena. Natomiast w 1844 roku nadano tym zbiorom już oficjalnie nazwę Piekła, a wkrótce potem filie Piekła utworzono w gabinecie rycin.
W 1876 roku Piekło było zamieszkałe przez 620 książek, dziś jest ich ponad 2000. Piekło zostało zlikwidowane w 1969 roku, co było zabawnym skutkiem wydarzeń i przemian obyczajowych roku 68. Jego zawartość przeniesiono wtedy do „normalnego” księgozbioru, przy czym dla „pospolitej pornografii” wyznaczono specjalną wspólną akcyzę – 8°Y2 90000. Po czym okazało się, że to rozwiązanie wszystkim komplikuje życie doczesne, toteż przywrócono Piekło istnieniu w roku 1984 – tyle, że korzystanie z niego nie podlega innym ograniczeniom niż pozostałe zbiory Biblioteki. Ponieważ jednak wielką część zbiorów Piekła stanowią starodruki udostępniane jedynie badaczom, bibliotekarze odpowiedzialni za ten dział zdecydowali się na obecną wystawę – po części po to, by uprzedzić zarzut cenzury. Piekło jednak jest uparte: trzeba było zakazać na wystawę wstępu młodzieży do 16 lat!
Przed piętnastu laty pisałem w tej kronice, że właściwym miejscem dla pornografii jest muzeum i, jeśli uznać, że biblioteka jest rodzajem muzeum. +Podtrzymuję tę opinię. Amory Bogów z XVI wieku z obrazkami do tekstów Aretina, Tereska filozofka – bestseller markiza d’Argens, który podawano sobie po kryjomu w XVIII wieku, opowiadający o inicjacji zmysłowej panienki, pierwsze wydania dzieł markiza de Sade – wszystko to budzi dziś pełną czułości sympatię dlatego, że libertyńskiej treści towarzyszy dosyć wysoka jakość rysunku i teksty pisane językiem wyszukanym a dowcipnym. Na przełomie XVIII i XIX wieku i później, aż do naszych czasów, ta produkcja rozdwaja się na dwa nurty: z jednej strony staje się bardziej wulgarna i komercyjna, z drugiej, arcydzieła erotyzmu produkują Baudelaire, Pierre Louÿs, Aragon, Georges Bataille…
Równolegle fotografia otwiera dla erotyzmu i pornografii bezkresne perspektywy. W XIX wieku zbiory Piekła wzbogacały się głównie dzięki konfiskatom, dziś autorzy tego rodzaju dzieł sami marzą o tym, by Biblioteka zechciała je do Piekła przyjąć. Bramy Piekła są zresztą nadal otwarte dla co wybitniejszych dzieł, których erotyczna treść kwalifikuje do rogatego towarzystwa.
Pierwsza część wystawy, to historia powstania Piekła. Następnie poznajemy równolegle jego zawartość w kilku głównych działach, oraz pokazaną za pomocą odpowiednich dokumentów historię podejścia do literatury nieobyczajnej, od tajnych drukarni, cenzury, zakazów i konfiskat po stopniowe jej upublicznianie.
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU