Stefan Rieger
Tekst z 27/02/2008 Ostatnia aktualizacja 27/02/2008 15:42 TU
Spotkali się w paryskim Konserwatorium. Cała trójka – pianista Boris de Larochelambert, skrzypek Philippe Talec i wiolonczelista Antoine Landowski – wyfrunęła w świat ze Złotymi Medalami. Znaleźli świętego patrona w Erneście Chausson, kompozytorze rzadko na ogół odwiedzanym, lecz wielce wyrafinowanym, wszechstronnie przy tym uzdolnionym, także do malarstwa i literatury.
Młode Trio Chaussona robi błyskotliwą karierę: po pierwszej nagrodzie na konkursie Josepha Joachina, mianowane zostało Rising Star w tym sezonie i ruszyło na podbój estrad tyleż europejskich, co i nowojorskiej Carnegie Hall. Podczas Szalonych Dni Muzyki w Nantes, trochę jeszcze stremowane, naprzemian zaskakiwało skalą ekspresji i brakiem pewności siebie – w triach i Pstrągu Schuberta, zarejestrowanych z rozpędu dla Mirare.
Nieco wcześniej, Trio Chausson nagrało z pasją, dla tejże wytwórni stworzonej przez René Martina, tria fortepianowe Ravela i właśnie Ernesta Chaussona, z którego posłuchamy drugiej części, opatrzonej przypisem Szybko..
CD Chausson – Trio op.3, Vite – Trio Chausson MIR 049
23/02/2008
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU