Tak naprawdę, to chodziło nam o uzmysłowienie Estończykom, jak ich kraj jest zaśmiecany i jak należy go chronić przed zanieczyszczeniem w przyszłości – powiedziała rzeczniczka kampanii, Tinna Urm.

Akcja nosiła kryptonim teeme ara, co po estońsku znaczy zróbmy to.

Wspomniany informatyk, Rainer Nolvak po sukcesie sobotniego „sprzątania Estonii” powiedział prasie: Stopień komputeryzacji w Estonii jest już obecnie tak wysoki, że informatyka obecna jest wszędzie, we wszystkich dziedzinach życia – takich, jak np. parkowanie samochodów, składanie zeznań podatkowych, spotkania rządu czy głosowania – wszystko to może odbywać się bez użycia najmniejszej kartki papieru…