Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Teatr

Ödön von Horváth w Komedii Francuskiej

Agnieszka Kumor

Tekst z 04/06/2008 Ostatnia aktualizacja 04/06/2008 08:30 TU

<em>Figaro rozwodzi się</em>, reż. J. Lassalle, Comédie Française, Michel Vuillermoz (Figaro). fot. Cosimo Mirco Magliocca

Figaro rozwodzi się, reż. J. Lassalle, Comédie Française, Michel Vuillermoz (Figaro).
fot. Cosimo Mirco Magliocca

Sztuki austriackiego autora węgierskiego pochodzenia, Ödöna von Horvátha niezwykle rzadko prezentowane są w Polsce. W maju br. Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu wystawił jego Opowieści Lasku Wiedeńskiego w reżyserii Mai Kleczewskiej. To wyjątek potwierdzający regułę: von Horváth grywany jest z rzadka, a jeśli już to najczęściej jest to powyższa historia z życia austriackich prowincjuszy. We Francji – przeciwnie. Każdego roku zdarza się „jakiś” von Horváth w repertuarze. Tym razem trafił on do Komedii Francuskiej: Jacques Lassalle przedstawił tam mało znaną sztukę Figaro rozwodzi się – mit Beaumarchais’go w czasach spełnionej rewolucji.

Pechowa przechadzka

Młody wiek w chwili przedwczesnej śmierci artysty wzbogaca jego legendę. Tak już jest. Arthur Rimbaud, Gérard Philipe doczekali się swojej, podobnie jak Mozart, którego na progu 35 lat powaliła gorączka reumatyczna spowodowana paciorkowcem. W samym środku aktu tworzenia Requiem. Ödöna von Horvátha (1901–1938) dosięgła nie choroba, lecz platan, który zwalił się nań na paryskich Polach Elizejskich podczas gwałtownej burzy. Kilku innych przechodniów, którzy wraz z nim schronili się pod drzewem po wyjściu z Teatru Marigny, nie odniosło najmniejszych obrażeń. Pech, los, przeznaczenie. Autor Opowieści Lasku Wiedeńskiego miał 37 lat. Pozostawił po sobie około dwudziestu dramatów i trzy powieści. Uznawany jest za jednego z najgenialniejszych autorów dramatycznych XX wieku.

Efekt motyla

Pod nóż ciętej krytyki Ödöna von Horvátha idą: tchórzostwo, oportunizm, zawiść, uczucia jątrzące nie protagonistów światowych wydarzeń, lecz tzw. „uczciwych obywateli”, przedstawicieli drobnomieszczaństwa lat 30. w dobie rodzącego się narodowego socjalizmu. Małe agresje codzienności przekształcają się w niemożliwe do opanowania makrokonflikty, wydaje się mówić autor Figara..., podobnie jak uderzenie skrzydeł motyla nad Atlantykiem spowodować może tsunami na Pacyfiku.

Wśród najczęściej grywanych we Francji sztuk powracają: Hotel Belweder, Kazimierz i Karolina, Opowieści Lasku Wiedeńskiego, Wiara, Nadzieja i Miłość, Don Juan wraca z wojny, Sąd Ostateczny, Włoska noc. Jacques Lassalle sięgnął do tekstu Figaro rozwodzi się.

Nowy porządek

Jeden z przyjaciół autora, Franz Theodor Csakor, tak pisał w liście do Ferdinanda Brücknera: „Horváth pracuje obecnie nad efektowną komedią Figaro rozwodzi się, swoistą kontynuacją Wesela Figara, z tą jednak różnicą, że słynny, rewolucyjny monolog bohatera – zmuszonego emigrować – przekształcił się w reakcyjny dyskurs drobnomieszczański. Dopiero na końcu Figaro wydaje się trzeźwieć pod wpływem odnalezionej Zuzanny”.

Akcję sztuki stanowią losy hrabiego Almavivy i jego małżonki, zmuszonych wybuchem rewolucji do ucieczki za granicę. W drodze towarzyszy im Figaro z Zuzanną. Rezolutny lokaj postanawia się usamodzielnić i otwiera zakład fryzjerski. Nudne życie w małej mieścinie, gdzie kaprysy państwa zastąpiło przymilanie się miernym notablom ciąży Zuzannie, która żąda rozwodu. Figaro wraca do ojczyzny, składa przysięgę rewolucji i obejmuje posadę zarządcy pałacu. Owdowiały hrabia, po odbyciu kary więzienia za długi, wraca również, towarzyszy mu Zuzanna. We włościach Almavivy panuje już jednak nowy porządek.

Gdy rozum śpi budzą się upiory

Sceny przewijają się przed naszymi oczami jak w dziecinnym kalejdoskopie – zmiany dekoracji usprawnia obrotówka. Lassalle prowadzi aktorów na wąskiej linie równowagi pomiędzy realizmem lat 30. a niepokojącą zagadkowością. Noc-dzień, wulgarność-sublimacja, komizm-tragizm, dosłowność rodzącego się systemu totalitarnego i uniwersalizm sugerowanych odniesień – z wyczuciem pianisty reżyser cieniuje przesłanie sztuki: bestia budzi się w najuczciwszym z ludzi, „jedynie słuszna teoria” zabija prawdę, „gdy rozum śpi budzą się upiory”... Kiedy nie możemy zatrzymać mechanizmu zła, próbujmy ocalić co się da, choćby tę cząstkę człowieczeństwa, która tkwi w każdym z nas.

Pesymistyczny i poetycki zarazem spektakl Figaro rozwodzi się w reżyserii Jacques’a Lassalle’a w Komedii Francuskiej.

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU