Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

W Luwrze i w Chantilly

Maria Orleańska, księżniczka-artystka

Piotr Błoński

Tekst z 19/06/2008 Ostatnia aktualizacja 19/06/2008 13:44 TU

Jean-Baptiste-Joseph Duchesne, zw. Duchesne de Gisors, <em>Portret księżny Marie d’Orléans</em>, 1830© Musée du Louvre / M. Beck Coppola

Jean-Baptiste-Joseph Duchesne, zw. Duchesne de Gisors, Portret księżny Marie d’Orléans, 1830
© Musée du Louvre / M. Beck Coppola

Losy gotyku ważyły się we Francji w drugiej ćwierci XIX wieku. Z klasycystyczną pogardą dla średniowiecznej sztuki walczyła romantyczna nostalgia za średniowieczem, do której walnie przyczynił się najpierw Chateaubriand, publikując w 1802 roku Geniusz chrześcijaństwa, a potem Victor Hugo swą powieścią Dzwonnik z Notre-Dame, wydaną w 1831 roku. Podczas gdy jeszcze burzono zabytki architektury średniowiecznej, równolegle powstawały obiekty neogotyckie, projektowane intuicyjnie, podobnie jak w Wielkiej Brytanii, gdzie moda na gotyk miała długą już historię, albo w Niemczech, gdzie rozwijało się przekonanie że gotyk, to niemiecki styl narodowy.  We Francji, lata rewolucyjne przyniosły dziedzictwu narodowemu monstrualne zniszczenia, ale równocześnie działalność Inspektoratu Zabytków Historycznych, który je ratował: bardziej jednak jako zabytki właśnie, niż jako dzieła sztuki. Ogromne zasługi miał w tej dziedzinie, w latach 30., Prosper Mérimée.

Zanim więc, dzięki genialnemu architektowi jakim był Viollet-le-Duc, ugruntowana została systematyczna wiedza o gotyku i jego francuskiej proweniencji, zamiłowanie do gotyku – czy sztuki średniowiecznej w ogóle – pozostawało osobistą fantazją amatorów. Ale to właśnie dzięki nim sztuka ta stopniowo znalazła powszechniejsze uznanie. Do takich amatorów należała urodzona w 1813 roku księżniczka Marie d’Orléans, najmłodsza córka Ludwika Filipa, panującego we Francji w latach 1830-1848. Jej mecenatowi i twórczości artystycznej poświęcone są równoległe wystawy w Luwrze i w Muzeum Condé w Chantilly.

Marie d’Orléans, <em>Ostatnie spojrzenie (do « Łzy » Lorda Byrona)</em>, 1837© Dordrechts Museum

Marie d’Orléans, Ostatnie spojrzenie (do « Łzy » Lorda Byrona), 1837
© Dordrechts Museum

Maria Orleańska otrzymała, podobnie jak rodzeństwo, wykształcenie solidne i nowoczesne: cechowały ją ciekawość świata, niezależność gustu i zamiłowanie do sztuki i literatury, które dodatkowo pobudził jej nauczyciel rysunku i doradca, malarz Ary Schaeffer. Nie miała ona nigdy wielkiego upodobania do życia dworskiego, a po wyjeździe starszej siostry Ludwiki, wydanej za króla Belgów Leopolda, popadła w spleen – modne wtedy określenie – i tym bardziej skupiła się w pałacowym zaciszu na sztuce i głębokiej pobożności, której dawała wyraz we własnej twórczości: rysunku i rzeźbie.

Prosper Lafaye, <em>Salon księżny Marie d'Orléans w pałacu Tuileries</em>, ok. 1838© RMN / DR

Prosper Lafaye, Salon księżny Marie d'Orléans w pałacu Tuileries, ok. 1838
© RMN / DR

W 1837 roku Maria Orleańska wyszła za mąż za księcia Aleksandra Wirtemberskiego. W następnym roku urodziła syna, ale jej stan zdrowia stale się pogarszał: zmarła w styczniu 1839. Tak więc w ciągu ledwie dziesięciu lat dorosłego życia zaznaczyła ona swą obecność w świecie artystycznym na tyle, że na wieść o jej śmierci pisarz i krytyk Jules Janin napisał, że „artyści stracili w niej prawdziwą siostrę”.

Kredens, tzw. <em>Sekretarzyk gotycki</em>, zbiory prywatne© Photostudio Schneider, Saulgau

Kredens, tzw. Sekretarzyk gotycki, zbiory prywatne
© Photostudio Schneider, Saulgau

Maria Orleańska próbowała zatem najpierw swych sił w rysunku, ale widząc granice swego skądinąd niewątpliwego talentu, przeniosła próby na rzeźbę. W obu dyscyplinach jej twórczość mieści się w guście epoki. Jej wielką zasługą jest to, że otaczała się artystami zainteresowanymi sztuką dawną i popierała ich twórczość.

Najdobitniejszym tego wyrazem było urządzenie jej wielkiego salonu w pałacu Tuileries w guście gotyckim. W przeciwieństwie jednak do innych ówczesnych zamówień, wypełniając salon neogotycką dekoracją na przemian z autentycznymi meblami gotyckimi, narzuciła daleko idącą wierność historyczną.

Marie d’Orléans, <em>Anioł Zawierzenia</em>© Musée du Louvre / M. Beck Coppola

Marie d’Orléans, Anioł Zawierzenia
© Musée du Louvre / M. Beck Coppola

Pełne poszanowanie oryginalnego kształtu dawnych dzieł sztuki jest zdobyczą XX wieku: za czasów Marii Orleańskiej „uzupełnienie” czy przerobienie danego obiektu – jak słynnego jej Sekretarzyka gotyckiego – było rzeczą powszednią. Niemniej projektant salonu, Théodore Charpentier, zobowiązany był, w zasadzie, do wierności historycznym wzorom.

Wystawy w Luwrze i w Chantilly, na których skupiono rysunki, obrazy i rzeźby Marii Orleańskiej i artystów z jej otoczenia, oraz niektóre z zachowanych mebli i elementów jej salonu – to hołd dla księżnej-mecenasa i kobiety-artystki, która mimo stosunkowo skromnych środków wywarła niemały wpływ na ewolucją stylów i gustów.

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU