Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Dzieje teatru we Francji (1)

Misteria i farsy

Agnieszka Kumor

Tekst z 07/07/2008 Ostatnia aktualizacja 07/07/2008 17:55 TU

Dyptyk z kości słoniowej ze scenami Męki Pańskiej, Wniebowstąpienia i Zesłania Ducha Świętego, I poł. XIV wieku Luwr, Paryż

Dyptyk z kości słoniowej ze scenami Męki Pańskiej, Wniebowstąpienia i Zesłania Ducha Świętego, I poł. XIV wieku
Luwr, Paryż

Myliłby się, kto sądziłby, że teatr we Francji zaczął się wraz z powołaniem do życia słynnej Komedii Francuskiej. Jak gdzie indziej w Europie, tak i teatr francuski wywodzi się ze średniowiecznych łacińskich dramatów liturgicznych. Niewiele zachowało się do naszych czasów tekstów dramatycznych. Śladów tego teatru należy szukać na kapitelach kolumn kościelnych, na oprawnych w kość słoniową, rzeźbionych okładkach ksiąg, w parafialnych i klasztornych dokumentach. Wyłania się z nich obraz łacińskich misteriów, apokryficznych „mirakli”, uciesznych „igr”, w których do głosu dochodziły - ludowy humor i język starofrancuski.

Na łonie Kościoła

Choć nic nie wskazuje na bezpośredni wpływ przedstawień teatralnych na ten obraz niderlandzkiego mistrza, znajdujemy na nim podział przestrzeni na mansjony, jak w średniowiecznych dramatach.Hans Memling <em>Pasja Chrystusa</em> (ok. 1470)&nbsp;Pinakoteka Turyńska

Choć nic nie wskazuje na bezpośredni wpływ przedstawień teatralnych na ten obraz niderlandzkiego mistrza, znajdujemy na nim podział przestrzeni na mansjony, jak w średniowiecznych dramatach.
Hans Memling Pasja Chrystusa (ok. 1470) Pinakoteka Turyńska


„Trzy brodate kobiety powolnym krokiem przemierzają nawę kościoła”, w taki oto oryginalny sposób Jaqueline de Jamaron opisuje pierwszy francuski dramat liturgiczny. Autorka pokaźnej historii teatru we Francji (wyd. Armand Colin, Paryż, 1988) ujrzała tę scenę na ewangeliarzu z IX wieku, na którym święte kobiety mają... mało kobiecą aparycję. „Akcję” dramatu zaczerpnięto z Nowego Testamentu - w poranek wielkanocny trzy Marie pośpieszyły do Grobu Pańskiego, by namaścić ciało Chrystusa. Zamiast ukrzyżowanego Mistrza zastały anioła, który przekazał im radosną nowinę: „Resurexit sicut dixit!” Odegranie sceny Nawiedzin Grobu (Visitatio Sepulchri) powierzono mnichom. Wymagania co do wcielenia się w rolę były chyba dużo mniejsze niż w czasach współczesnych...

Antonello da Messina <em>Ecce Homo</em> (ok. 1473), Collegio Alberoni, Piacenza

Antonello da Messina Ecce Homo (ok. 1473), Collegio Alberoni, Piacenza

Dokładny opis przedstawienia znajdujemy w regule liturgicznej z X wieku przeznaczonej dla angielskich zakonników, ale sam autor przyznaje w niej, że oparł się na dramacie odgrywanym w opactwie Fleury (w wiosce Saint-Benoît-sur-Loire, w środkowej Francji). Aktualne opactwo z XI wieku (wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO) stanęło na miejscu zniszczonego pożarem monasteru z VII wieku. Można zatem domniemywać, że dramaty wielkanocne odgrywano tam już w połowie X wieku. Dodajmy na marginesie, że pasjonujący opis obyczajów teatralnych w dawnej Francji dała nam polska autorka, Anna Drzewicka, w Skupieniu i zabawie, książce wydanej przez Uniwersytet Jagielloński, w roku 1999.

Innowacje i opory...

Pierwsze scenki teatralizowały wydarzenia znane z Biblii. Teatr, który jeszcze nim nie był, ale już wkrótce miał się nim stać, otworzył się na język prostego ludu, w którym zaczęto wygłaszać kazania. Cała społeczność przestała z czasem wspólnie uczestniczyć w dramacie - wierni przeobrazili się w widzów, a role powierzono wybranym. Święte epizody zaczęło wzbogacać o komiczne scenki nie występujące w Piśmie Świętym – jak przewracający się święty Piotr czy przekomarzający się z kobietami sprzedawca ziół. Po Wielkanocy także Boże Narodzenie, Nowy Rok, święta patronalne i jarmarki stały się okazją do przedstawiania dramatów.

Pojawiające się zmiany, takie jak rysy charakteryzujące postaci, oddzielenie dramatu od liturgii, odrzucenie dystansu na rzecz wcielenia się w rolę – wszystko to jednym było jak najbardziej w smak, innych jednak do głębi oburzało. Z nawy głównej i sprzed ołtarza, gdzie był dotychczas wystawiany, dramat liturgiczny przeniósł się na środek kościoła, pod skrzyżowaniem nawy głównej z transeptem wyodrębniono miejsce zwane sceną (od łac. platea pochodzi dzisiejsze francuskie określenie sceny jako plateau), ale już wkrótce drzwi świątyni otwarły się szeroko i teatr wyległ na place i ulice.

Teatr uliczny na targu Saint-Germain w Paryżu

Teatr uliczny na targu Saint-Germain w Paryżu

Teatr sięga po władzę

Jedzenie było w owych czasach drogie, życie krótkie i monotonne – po (zawsze) za krótkich radościach Bożego Narodzenia nadchodził co prawda karnawał, ale i on ustępował przed Wielkim Postem, jak na obrazie Pietera Bruegela (Walka Karnawału z Postem, 1559). Proboszcz straszył Sądem Ostatecznym, nadziei na zmianę stanu było raczej niewiele, na krucjaty jeździli możni, pozostawała zabawa! W czasie dwunastu dni, jakie oddzielają Gwiazdkę od Trzech Króli ulice, świątynie, place i pałace brali w posiadanie „Głupcy”. W czasie poświęconych im świąt (Fêtes des Fous) świat stawał do góry nogami: przedstawiciele niższego kleru odprawiali mszę do osła, symbolu pokornych i ubogich, a ulicami sunęły podrygując wcale nie pokorne symbole szaleństwa i rozpasania! Burleska z groteską podawały sobie ręce, wszelki smutek goniony był za opłotki (nie trzeba go wołać, sam wróci...).

Jedni się bawili i nie myśleli o jutrze, innym żyło się nieco dostatniej. Wiejscy muzykanci i żonglerzy z przygodnych tawern znaleźli na dworze hrabiów w Arras dogodne miejsce do rozwoju i pisania – teatr zaczął przenikać do życia społecznego, a nawet flirtować z władzą... Na placach pojawiły się specjalne podwyższenia i estrady, przeklinany przez duchowieństwo, lecz lubiany przez szlachtę - teatr rósł w siłę. Obserwując wielotysięczne tłumy gromadzące się na misteriach i farsach, król Franciszek I zmarszczył brwi i mrugnął do swoich hierarchów: skoro nie można wszystkich kuglarzy wtrącić do więzienia, trzeba zacząć paktować, a jeszcze lepiej - stworzyć własną trupę aktorską! Pomysł króla zrealizuje jednak dopiero jeden z jego następców...

Jak na razie to nie władza królewska zagroziła najbardziej teatrowi, lecz Parlament Paryża, który 17 listopada 1548 roku zakazał wystawiania misteriów. Trzeba było inteligentnej strategii poety Ronsarda i rosnącej roli protestantyzmu, by w wyniku wieloletnich sporów z teatru humanistycznego wyłoniła się tragedia.

CD Mediaeval Babes Worldes Blysses, GDVE 941, 7243 8 4 6672 2 1, 1998 Virgin Records Ltd.
Track 15 C’est la fin, muz./sł.: trad, arr. Evans
Track 5 Ecce mundi gaudium, sł.: Anon/muz.: trad. (XIII)
Track 11 La Volta, instru., trad. (XVI)

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU