Agnieszka Kumor
Tekst z 11/08/2008 Ostatnia aktualizacja 15/08/2008 12:34 TU
Na 62. Festiwalu Teatralnym w Awinionie uczczona została czterdziesta rocznica maja 1968 roku. Uczczona? Hmm. Raczej przypomniana jako największa... katastrofa festiwalu, który odrzucił swego ojca-założyciela, stając się wielkim targowiskiem sprzeczności i egoizmu w imię demagogicznych haseł i zwykłej, ludzkiej głupoty. Organizatorzy wystawy zaprezentowanej w Maison Jean Vilar w Awinionie nie szczędzili krytycznych słów wydarzeniom, które towarzyszyły festiwalowi w lipcu 1968 roku. Trzy lata później Jean Vilar już nie żył. Jego dzieło trwa do dzisiaj.
Z Sète do Paryża
Jean Vilar pochodził z Sète na południu Francji, gdzie urodził w roku 1912. Niewielki, nieco senny port o dwunastu mostach i niezliczonej ilości kanałów, które zyskały mu miano „małej Wenecji”, był również ojczyzną Georges’a Brassens’a i Paula Valéry’ego. Ojciec Vilara trudnił się obnośnym handlem i choć syn zmuszony był wcześnie opuścić szkołę, studiował zaocznie literaturę i muzykę, co pozwoliło mu w końcu zdać maturę. Na teatralnym powołaniu Vilara zaważyło spotkanie z wielkim odnowicielem francuskiego teatru, Charles’em Dullin.
Idąc śladem Dullina, Vilar rozwija ideę „teatru ludowego”, „teatru dla ludu”, w sensie, w jakim rozumieli ten termin – nie autorzy sowieckiej propagandy i decydenci od kultury w tzw. krajach „demokracji ludowej” - lecz wielcy reformatorzy teatru we Francji - Gémier i Copeau. Chodzi o stworzenie „teatru nie jednej klasy społecznej, lecz wszystkich kategorii społeczeństwa” (F. Gémier). Teatr populaire ma się opierać na swoistej więzi z publicznością, jego podstawą ma być zespół aktorski i tekst. Ma wychowywać społeczeństwo, pełnić misję publiczną, kształtować wartości obywatelskie, ale być również wielkim, popularnym świętem, przeznaczonym nie dla niewielkiej elity salonowej, lecz szerokiej publiczności.
TNP teatr dla wszystkich
Takie oto idee przyświecają Jeanowi Vilarowi, kiedy w roku 1951 zostaje mianowany dyrektorem Théâtre National Populaire w Paryżu. Jego siedzibą będzie Pałac de Chailllot. Zostając dyrektorem TNP Jean Vilar wskrzesza dzieło Firmina Gémier, jednego ze swych mistrzów, który działał w tym miejscu w latach 20. i 30. Reżyserując i występując jako aktor w wyzwolonej Francji (zadebiutował Mordem w katedrze, T.-S. Eliota, w 1945), Jean Vilar chce oczyścić teatr z narosłej wokół niego machiny. Jak najmniej rekwizytów, symbol wystarcza za całość, jak w teatrze Szekspira. Znika kadr sceny, kulisy, rampa, pozostaje naga, pusta przestrzeń, w której wybrzmiewa słowo aktora. Poeta ma mieć ostatnie zdanie do powiedzenia.
Przygoda z Awinionem
Taką właśnie uprzywilejowaną przestrzeń znalazł Vilar w Awinionie, gdzie w roku 1947 powołał do życia Festiwal Teatralny. Odbywający się początkowo we wrześniu, jako Tydzień Sztuk, festiwal przerodzi się wkrótce w wielką celebrację teatru. Jego niewątpliwym bohaterem będzie Gérard Philipe, przybyły do zespołu TNP wprost z ekranów filmowych. Vilar przyjmie go nieufnie, widząc w nim jedynie „gwiazdę”, ale szybko dostrzeże magnetyczny wpływ aktora na publiczność. Razem zagrają w Awinionie wielkie „hity” TNP: Cyda, Księcia Homburgu, Kaprysy Marianny. Jeśli Philipe był Księciem, to Vilar był Królem Awinionu. Liryzmowi Philipe’a odpowiadał stalowy głos Vilara. Maria Casarès łączyła w sobie grę ich obu, wynosząc festiwal na wyżyny sztuki. Obok nich aktorzy TNP i dokooptowani artyści: Daniel Sorano (niezwykły jako Sganarel i Figaro), Silvia Monfort, Françoise Spira, Georges Wilson, i młode (wówczas) pokolenie aktorskie: Michel Bouquet, Philippe Noiret i Jeanne Moreau.
Dwunastoletnia przygoda z Théâtre National Populaire zakończyła się w roku 1963; zmęczony bojami o subsydia Vilar nie poprosił o przedłużenie kontraktu. Bilans był imponujący: 1790 przedstawień w siedzibie teatru, 400 na wyjazdach krajowych, tyleż samo spektakli w paryskim teatrze Récamier i na innych scenach stolicy, 576 podróży zagranicznych (w tym występy w Warszawie i Krakowie, dokąd trupa zawitała w drodze do Moskwy...), blisko 5 mln 200 tysięcy widzów!
Od Béjarta po Living TheatrePo opuszczeniu TNP Vilar skupił się na reżyseriach gościnnych i na Awinionie. Przedłużył formułę, rozszerzył na inne sztuki, na teatry kontestujące. Kamieniem milowym festiwalu były począwszy od roku 1966 występy baletu Maurice’a Béjarta. W 1967 jego Msza dzisiejszych czasów pokazana na Dziedzińcu Honorowym Pałacu Papieży, najbardziej prestiżowym miejscu festiwalu, otwiera jego nową epokę. Kolejnym etapem będzie zaproszenie Living Theatre z Nowego Jorku, teatru eksperymentalnego, opartego na improwizacji, zaangażowanego politycznie przeciwko wojnie w Wietnamie. To był ów pamiętny lipiec 1968 roku...
Demiurdzy amerykańskiego teatru kontestującego, Judith Malina (reżyser) i Julian Beck (scenograf i choreograf), przywiozą trzy spektakle: Antygonę, Mysteries and smaller pieces oraz Paradise now. Występy Living Theatre staną się okazją do publicznych debat i sporów, demaskujących w zamyśle ich uczestników, teatr klas uprzywilejowanych. Jego niekwestionowanym symbolem jest Festiwal w Awinionie, a „sługusem” Jean Vilar. Ten, który całe to rozpolitykowane towarzystwo zaprosił! Wystawa w Maison Jean Vilar przypomina atmosferę paranoidalnych debat, których sens na próżno próbował zrozumieć Vilar. Dyrektor festiwalu nigdy już się z tego rozczarowania nie podniósł.
Funkcje kierownicze festiwalu przejmuje wieloletni współpracownik, Paul Puaux. Jean Vilar umiera na zawał serca 28 maja 1971 roku. Spoczywa w rodzinnym mieście Sète, na cmentarzu dzielnicy portowej. Tym samym, na którym pochowany został Brassens.
Festiwal w Awinionie, wierny jego ideom - decentralizacji, dialogu z publicznością, stawianiu ważnych, a nierzadko nieprzyjemnych pytań o nas samych i świat, w którym żyjemy – działa nadal i każdego lata w lipcu ściąga do Awinionu na południu Francji wielotysięczny, wielonarodowy tłum pasjonatów teatru!
CD Jacques Loussier Play Bach, Decca 157 561-2, Universal Music 1959
Disc 1, track 1, Preludium n°1 (BMV 846)
Disc 2, track 12, Preludium n° 21 (BMV 866)
Disc 1, track 8, Fuga n° 5 (BMV 850)
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU