Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Multimedia

Francja cyfrowa 2012

Stefan Rieger

Tekst z 21/10/2008 Ostatnia aktualizacja 21/10/2008 16:49 TU

Związki zawodowe we francuskich publicznych mediach, także w RFI, wezwały do strajku w środę 22 października, aby należycie powitać budzący ich głębokie zaniepokojenie projekt nowej ustawy o środkach przekazu, który przedstawić ma w tym dniu minister Christine Albanel. Tymczasem już w poniedziałek 20, rząd zaprezentował swój plan na rzecz "cyfryzacji Francji do roku 2012", budzący mniej kontrowersji, co najwyżej – zdaniem opozycji – nie dość ambitny.

Zamiast prezydenta Sarkozy'ego, który lata po świecie gasząc finansowe pożary, przedstawił go sekretarz stanu do spraw ekonomii cyfrowej Eric Besson, zbieg z obozu socjalistów. Ambicje są w miarę skromne, gdyż chodzi jak zwykle o nadrobienie francuskiego opóźnienia w materii podłączenia do sieci.

Nie jest ono dramatyczne, choć w zestawieniu z championami numeryzacji jak Finlandia, Francja nie ma się czym szczycić i od dwóch do czterech milionów obywateli jest wciąż trwale zepchniętych na "cyfrowy margines".

Wygody podstawowe

Eric Besson uważa, iż od tej chwili Internet, jak woda czy prąd, należy do usług lub "wygód" podstawowych, wszystkim zatem bez wyjątku należy zapewnić nieskrępowany doń dostęp, za pośrednictwem szybkich łączy. Rozpisany ma być przetarg na realizację tego celu. Od roku 2010 teoretycznie każdy, komu prowajderzy nie zapewnią łącza o przepustowości minimum 512 kb/sek, za cenę maksimum 35 euro na miesiąc, będzie mógł ich zaskarżyć i zażądać podłączenia grubej rury.

Dla około czterech milionów uprzywilejowanych przewiduje się rozbudowanie w tym czasie superszybkich infostrad, dzięki zainwestowaniu łącznie 10 mld euro w sieć włókien optycznych.

Najbardziej może ambitna część planu zakłada stopniowe wyłączanie analogowych przekaźników telewizyjno-radiowych i całkowite przejście, w ciągu najbliższych trzech lat, na system naziemnej telewizji i radia cyfrowego, czyli działającej już od prawie dwóch lat TNT, której zasięg pozostaje wciąż względnie ograniczony.

Począwszy od przyszłego roku, cyfryzacja obejmie region Cherbourga i Alzacji, wkrótce potem Lotaryngię, Champagne-Ardenne i Franche-Comté, następnie zaś zachodnie regiony kraju. 30 listopada 2011 zgasną ostatecznie transmisje w systemie analogowym i cała audiowizualna Francja przeleci do ery cyfrowej.

Uwolnione w ten sposób częstotliwości zostaną rozdzielone między zainteresowanych nadawców i operatorów ze świata mediów i telefonii komórkowej. Eric Besson przewiduje, że pozwoli to stworzyć dodatkowych 66 kanałów telewizyjnych, lub około czterdziestu kanałów w systemie wysokiej rozdzielczości. Sprzedaż koncesji operatorom telekomunikacji winna przynieść państwu od półtora do 2 mld euro.

Co w rurach?

Wszystko to pięknie, lecz na razie mówimy wyłącznie o rurach – co jednak z płynącą nimi treścią? Plan francuskiego rządu jest pod tym względem mniej ambitny, niektórzy zaś uważają, że jest zgoła niebezpieczny lub archaiczny, do wyboru, gdyż znacznie więcej uwagi poświęca zabezpieczeniom, niż trosce o swobodną twórczość, czy jak kto woli – kreowanie wartości cyberkultury.

O tych "wartościach" myślę co myślę, ale że generalnie lubię swobodę, nie czuję sympatii do metod archaicznego ryglowania, typu żandarm i pałka, jakim od początku hołduje ten rząd, i które lada moment znajdą wyraz w z dawna kontestowanym projekcie ustawy o ochronie praw autorskich w erze cyfrowej.

Nawet jeśli rząd popuszcza nieco w kwestii DRM, owych ponurej sławy Digital Rights Management, narzuconych przez producentów, wbrew protestom konsumentów, rozsierdzonych mnożeniem się cyfrowych rygli, uniemożliwiających swobodne korzystanie z dzieł kultury, począwszy od muzyki – obecnie proponuje jeno poluzowanie rygla, czyli postawienie na "DRM kompatybilne", nie przypisujące zawartości do jednego, komercyjnego formatu.

Poza tym zaś obowiązywać ma dotychczasowa formuła żandarma, czyli bezlitosne tropienie piratów i odcinanie im za karę dostępu do sieci. Wypowiemy się w tej sprawie, zapewne z przekąsem, gdy prawo stanie się ciałem.

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU