Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Post-scriptum

Tak trzymać!

Stefan Rieger

Tekst z 24/10/2008 Ostatnia aktualizacja 30/10/2008 20:05 TU

Jedynie idioci nie zmieniają poglądów – mawiał mędrzec, zanim musiał salwować się ucieczką przed stadem rozjuszonych idiotów, większości jego współbraci. Mogłoby się zdawać, że wykładniczy przyrost informacji, w czasach gdy Web podaje każdemu Wszechświat pod nos na tacy, wyłamie rygle przesądów, skruszy twierdze aksjomatów i otworzy okno na bezkresny horyzont wątpliwości i niepewności świata odtąd nieokreślonego, w którym tymczasowe prawdy łowi się jak pstrągi w rwącym potoku.

Gadzinowe właściwości naszych móżdżków bardziej sprzyjają utwierdzaniu nas w miłym nam błędzie, niż w dążeniu do prawdy, nie obiecującym więcej, niż duma z samotności. Ta ostatnia, jako towar najmniej poszukiwany, oferuje co najwyżej smakowitą w swej wyjątkowości gorycz bezinteresownej pychy i oślepienie tym, co innych porazi trochę później, gdy słowo stanie się ciałem, a idiotyzm katastrofą.

"Idiotami" nie nazywam, broń Boże, myślących ode mnie inaczej, gdyż w tym sensie sam byłbym, albo jestem idiotą. Wielokroć, koniunkturalnie lub bezmyślnie, myślałem jak oni (wznosząc np piramidy pseudoracjonalnych alibi, mających dowieść względnej słuszności Bushowskiego uderzenia na Irak, i jeszcze wiele innych koślawych budowli).

Nazywam takowymi jedynie tych, co wszelkie enzymy, hormony, neurony i mięśnie, a nade wszystko swój układ odpornościowy, wprzęgli jednoznacznie w służbę idiotyzmu. A że takowych jest dużo – nadludzkie przed nami zadanie.

Confirmation bias

"Rozum ludzki, skoro raz przyjął pewien pogląd, wszystko inne ściąga na jego potwierdzenie i poparcie" – pisał 400 lat temu Francis Bacon, przeczuwając, jak wkrótce potem Spinoza, mechanizmy fizjologii mózgu, jego inercję, jego ukształtowane w prehistorii reakcje stressu i obrony przed zagrożeniami.

Wykładniczo większa porcja informacji, trafiająca do każdego mózgu, winna teoretycznie gwarantować rozszerzenie horyzontu: Web otwiera okno na bezkres Wszechświata. Tymczasem jednak ręka klikająca myszką w oceanie z reguły wiedzie nas ku lustrom wody, w których się przeglądamy.

Najlepiej to ilustrują niezliczone, polityczne blogi. Ich autorzy mają z reguły utrwalony światopogląd, wsparty baterią przekonań. Odwiedzają te strony jedynie zwolennicy podobnych idei, trzymający się z dala od poglądów, zdolnych podmyć twierdzę ich pewników. Te ostatnie ulegają tym samym utrwaleniu i wzmocnieniu. Psychologowie nazywają to "confirmation bias" czyli "stronniczą akceptacją dowodów".

Jestem za, a nawet przeciw

Znakomity publicysta kanadyjski Dan Gardner (często tłumaczony na łamach "Racjonalisty") poświęcił temu ostatnio uwagę, przypominając jeden z licznych eksperymentów, potwierdzających teorię. W 1979 roku zebrano na Uniwersytecie Stanforda 48 studentów, z których połowa wierzyła, iż kara śmierci powstrzymuje przestępstwa, a druga połowa, że przeciwnie – wcale nie działa odstraszająco. Poddano im pod rozwagę rezultaty dwóch naukowych badań, przedstawiających rzekomo niezbite dowody na jedną i na drugą tezę, badań metodologicznie identycznych i formalnie równie wiarygodnych.

Logicznie rzecz biorąc, po wnikliwej analizie, prowadzonej etapami – należało oczekiwać pojawienia się wątpliwości po obu stronach barykady, czyli osłabienia wyznawanych a priori poglądów. Tymczasem studenci z obu grup brali z podsuniętych im, przeciwstawnych argumentów jedynie to, co głaskało z włosem ich uprzedzenia: słyszeli to, co chcieli usłyszeć, umacniając się w swych przesądach.

Mechanizmy tej głębokiej, trudnej do przezwyciężenia stronniczości częściowo udało się zrozumieć dzięki badaniom mózgu, prowadzonym ostatnio za pomocą rezonansu magnetycznego i podobnych metod. Pokazały one, po pierwsze, iż ludzie skonfrontowani z informacją, która popiera lub zaprzecza ich ugruntowanym poglądom, przetwarzają ją odpowiednio w zupełnie innych miejscach mózgu. Co więcej, decydują o tym przetwarzaniu emocje: zaprzeczanie jątrzy i jadzi, potwierdzanie to zaś balsam.

Chemia umysłu

Adrenalina kontra endorfina czy dopamina: chemia emocji i uczuć to nie barwny suplement, lecz istota działania umysłu – dynamika inteligencji, umiejętności uczenia się, zdolności rozumienia. "Kot jak fce, to sunie pazury, a jak niefce, to niefce" – mawiał mój mały kuzynek, przeczuwając niefcący, że tak samo działa gorszy kot, który jak niefce przyjąć poglądu, bo mu wadzi i jadzi, to nie przyjmie i kropka.

Toteż zgadzam się bezwzględnie z Danem Gardnerem, że "to nasze przekonania kształtują informację, a nie odwrotnie" i że nawałnica informacji, w erze Internetu i elektronicznych mediów, sprzyjać może głównie pseudoracjonalizacji uprzedzeń i wzmacnianiu poglądów. To, jak mówi Gardner, "przesąd napędzany prawem Moore'a".

Aby nie było nieporozumień: w równej mierze zwracam się do siebie, jak do innych. Każdy z nas broni doraźnej homeostazy swego mózgu, stanu względnej równowagi umysłowej, pozwalającej formułować myśli i sprzedawać innym swe poglądy.

Po pierwsze wiem jednak, jak ta równowaga jest chwiejna i doraźna, chyba że gwarantują ją neuronowe systemy p-panz, zamknięte obwody myśli typu religia lub ideologia, wyrafinowane mempleksy czy układy odpornościowe, nie wpuszczające żadnego intruza, żadnej wątpliwości ni dowodu. Po drugie nie jestem handlarzem i nikomu nie chcę sprzedać myśli ni, broń Boże, aksjomatu. Co najwyżej chcę uczynić wyrwę w twierdzy pewników i dać każdemu szansę na racjonalne zakwestionowanie utwardzonych przekonań.

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU