Piotr Błoński
Tekst z 05/02/2009 Ostatnia aktualizacja 11/02/2009 16:38 TU
Eugène Durieu, Akt męski (...) na skórze pantery, Bibliothèque Nationale de France, dépt. des Estampes et de la photographie
©BnF
Eugène Durieu (1800-1874) przeszedł do historii jako autor aktów głównie dlatego, że pracował właśnie dla Delacroix. Wykonywał dla niego fotografie modeli, które malarzowi służyły jako podstawa do szkiców w trakcie licznych pobytów poza Paryżem. Delacroix był bardzo zainteresowany możliwościami, które otwierała fotografia – nie jako rywalka malarstwa, lecz jako narzędzie uzupełniające. „Spoglądam z pasją i bez znużenia na te fotografie nagich ciał, na ten wspaniały poemat ludzkiego ciała, na którym uczę się czytać” – pisał w swym dzienniku w roku 1855. Dodajmy, że Delacroix korzystał z fotografii Durieu dlatego, że preferował ujęcia trochę zamglone, stroniące od znaczących póz i pozbawione typowych malowniczych akcesoriów, które różniły się tym od mnożących się już wtedy fotograficznych „pomocy naukowych” dla artystów. Dodajmy też, że Delacroix chętnie zbierał, na równi z rycinami, fotograficzne reprodukcje arcydzieł malarstwa i rzeźby.
Eugène Durieu, Akt kobiecy siedzący na kanapie (...), Bibliothèque Nationale de France, dépt. des Estampes et de la photographie
©BnF
Przy całym entuzjazmie dla fotografii Delacroix pozostawał jednak wobec niej nieufny:
„W malarstwie duch do ducha przemawia, nie zaś rozum do rozumu” – pisał jeszcze. A gdzie indziej, komentując reprodukcję Ukrzyżowania Rubensa: „Niedoskonałości, których nie ratuje sposób i kolor, bardziej się uwidaczniają. Jak dotąd, ta maszynowa sztuka przysłużyła się nam jak najgorzej: psuje nam arcydzieła, a nasze oczekiwania nie w pełni zadowala”.
Praktyczne korzyści z fotografii były za to dla niego oczywiste: prócz tego, że uważał ją za pożyteczne narzędzie pracy, zdawał sobie sprawę z perspektyw, jakie otwiera ona dla dokumentacji dorobku, a nawet dla komercjalizacji reprodukcji.
Toteż stał się w 1851 roku jednym ze współzałożycieli paryskiego Towarzystwa Heliograficznego. Ale paradoksalnie najsilniejsze jego opory budził obraz fotograficzny jego własnej osoby: żądał nawet zniszczenia negatywów niektórych swoich portretów – na szczęście daremnie.
Delacroix et la photographie
Musée national Eugène Delacroix
8, rue de Furstenberg, 75006 Paris
do 2 marca 2009
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU