Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Nie tylko dla surrealistów

Chirico bez cenzury

 Piotr Błoński

Tekst z  26/02/2009 Ostatnia aktualizacja 27/02/2009 18:28 TU

Giorgio de Chirico, <em>Enigma dnia II, </em>1914©Collection Museu de Arte Contemporanea da Universidade de Sao Paulo, Brasil - ©ADAGP, Paris 2009

Giorgio de Chirico, Enigma dnia II, 1914
©Collection Museu de Arte Contemporanea da Universidade de Sao Paulo, Brasil - ©ADAGP, Paris 2009

Muzeum Sztuki Nowoczesnej Miasta Paryża zaprasza na bezprecedensową wystawę Giorgia de Chirico (1888-1978), protagonisty malarstwa metafizycznego i prekursora surrealizmu: bezprecedensową dlatego, że nie ogranicza się ona do pierwszych lat twórczości i do powszechnie znanych, metafizyczno-onirycznych obrazów które rozsławiły Giorgia de Chirico w pierwszej ćwierci XX wieku, lecz obejmuje także dalsze etapy twórczości, które potocznie kwalifikowano jako odejście od nowoczesności, powrót do klasycyzmu, pastisz dawnego malarstwa albo, według surrealisty André Bretona, zdradę. Ale ta twórczość jest daleko bardziej zaskakująca niż wynikałoby z przylepionych do niej etykietek.

Giorgio de Chirico, <em>Portret Guillaume'a Apollinaire</em>, 1914.© Foto: CNAM/MNAM

Giorgio de Chirico, Portret Guillaume'a Apollinaire, 1914.
© Foto: CNAM/MNAM

Samych obrazów jest na wystawie 170 – w tym najsłynniejsze z pierwszego okresu, jak Poranna Medytacja, Melancholia odjazdu, Niepokój poety, z zaburzeniami perspektywy, zestawieniami elementów architektury z najrozmaitszymi nieoczekiwanymi przedmiotami, od rękawiczki czy manekina po karczochy, z głowami lub posągami antycznymi w pustce miejskiego pejzażu, nieodłącznym zegarem i dymkiem z komina lokomotywy za murem, słowem obrazy, które w niezrównany sposób sugerują obecność nieodgadnionej tajemnicy. Jest też na wystawie słynny „premonicyjny” Portret Guillaume’a Apollinaire’a z zaznaczeniem miejsca na skroni, w którym poeta odniósł potem na wojnie śmiertelną ranę.

Giorgio de Chirico, <em>Autoportret w czerwonym stroju</em>, 1942, zbiory prywatne.© ADAGP, Paris 2009

Giorgio de Chirico, Autoportret w czerwonym stroju, 1942, zbiory prywatne.
© ADAGP, Paris 2009

Ale to tylko pierwszy rozdział wystawy. W latach dwudziestych Chirico, który edukację artystyczną odebrał w Grecji, we Włoszech i w Akademii monachijskiej, zapragnął zgłębić tajniki wielkiego malarstwa i zaczął studiować i kopiować wielkich mistrzów: cała jedna sala poświęcona jest tym pastiszom czy reinterpretacjom sztuki renesansowej i barokowej. Równocześnie tworzył niepokojące, destabilizujące kompozycje z atletami, gladiatorami i manekinami, a także realistyczne portrety – urozmaicając swą technikę przebieleniami i laserunkami. Sam siebie przedstawiał w ciągu całego życia kilkadziesiąt razy – częstokroć w różnych, historycznych kostiumach, ale z realistycznie i krytycznie potraktowaną twarzą lub starzejącym się ciałem.

Giorgio di Chirico, <em>Powrót Ulissesa</em>, 1968© Fondazione Giorgio et Isa de Chirico, Roma/Giuseppe Schiavinotto ©ADAGP Paris 2009

Giorgio di Chirico, Powrót Ulissesa, 1968
© Fondazione Giorgio et Isa de Chirico, Roma/Giuseppe Schiavinotto ©ADAGP Paris 2009

Osobna sala poświęcona jest cyklowi Tajemniczych kąpieli z lat 30, które mieszczą się w nurcie surrealistycznym: cykl powstał jako ilustracje do Mitologii Jeana Cocteau. Tuż przedtem – obrazy poprzedniej fazy, zwane przez tegoż Cocteau de-pejzażami, przedstawiają sceny, pejzaże, meble czy martwe natury o zaburzonej skali, wtłoczone w przestrzeń pokoju, niczym dosadna, symultaniczna ilustracja efektów swobodnej wyobraźni i sytuacji, w której ta wyobraźnia pracuje.

Wreszcie, w latach 60, wiekowy już malarz powracał do kolejnych etapów swej twórczości, powtarzając obrazy również z pierwszego okresu, w sposób bardziej wyważony, wysmakowany – choć niekoniecznie uzyskując równie silny i świeży efekt. Te „replays” fascynowały Andy Warhola, a oburzały Maxa Ernsta jako forma autodestrukcji.

Jesteśmy tak wytresowani przez obrazy Chirico z pierwszego okresu, że trudno się nam pogodzić z faktem istnienia innego malarstwa tego samego malarza. Czy zupełnie innego, to nie całkiem prawda. Według niego samego, nie było w jego twórczości żadnych przełomów: musiał mieć inny do niej klucz.

Giorgio de ChiricoWikipedia

Giorgio de Chirico
Wikipedia

Nasuwają się refleksje na temat klasyfikowania malarzy i ich twórczości, szczególnie dziś, kiedy wielu znanych twórców dlatego jest znanych, że ich dzieła są, niczym znaki, natychmiast rozpoznawalne. Chirico chciał, by jego twórczość była dalszym ciągiem i rozwinięciem europejskiego malarstwa, toteż przeszkadzało mu zamykanie jej w pierwszej, metafizyczno-onirycznej fazie i czynienie z niej sztandarowego przykładu rewolucji w sztuce. Pod koniec życia wyrażał żal, że nie atakowano go za to „w sposób bardziej inteligentny”.

Warto jeszcze dodać za krytykiem Le Monde, Philippem Dagen że sprowadzenie na wystawę obrazów Chirico nie należących do pierwszej fazy napotkało ogromne trudności: trzeba było wędrówki komisarza od kolekcjonera do kolekcjonera. Niemal wszystkie te obrazy znajdują się w rękach prywatnych, najczęściej we Włoszech, i większość nie tylko nie była nigdy publikowana, ale była dotąd zupełnie nieznana.

Giorgio de Chirico, La Fabrique des rêves (Fabryka snów)
Musée d'Art Moderne de la Ville de Paris
do 24 maja 2009

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU