Marta Kołodziej o piątej edycji festiwalu w Verneuil
Marta Kołodziej
DR
Festiwalowa wystawa podzieliła się w tym roku między przestrzeń zabytkowego spichlerza z unikatową odkrytą więźbą dachową z XV wieku oraz budynki klasztorne z XVII wieku. Ponadto wystawiono przed nie monumentalne figury dłuta Eugeniusza Żegadło, wykonane na miejscu specjalnie z okazji tegorocznego festiwalu. Opowiada o tym Piotr Kołodziej, brat Marty, który co roku przyjeżdża z Polski, by uczestniczyć w przygotowaniu festiwalu.
Piotr Kołodziej o przygotowaniach
W dzień otwarcia wystawy oficjalne przemowy niemal ginęły w atmosferze bezpośredniego spotkania mieszkańców, turystów i kilkudziesięciu artystów, którzy stawili się na festiwalu osobiście, co zgodnie z założeniem nadaje mu niepowtarzalny charakter. Jasne, ostre i wesołe barwy, cechujące sztukę zwaną naiwną, narzucają wesoły nastrój, w którym Meksyk naturalnie sąsiaduje ze Słowacją i Burkina Faso, a Brazylia z Danią, tegorocznym gościem honorowym festiwalu, a obecność autorów dodatkowo ożywia to sąsiedztwo. Zresztą, jest rzeczą zdumiewającą, jak przy dużych podobieństwach techniki, zamiłowań i wyboru tematów, artyści naiwni doskonale oddają niektóre cechy szczególne tradycji plastycznych swego kraju, toteż wystawa jest zarazem jednolita i urozmaicona. Jakie są zasady doboru dzieł na festiwal, jakim kryteriom odpowiada sztuka naiwna ? – pytam Marty Kołodziej
Marta Kołodziej: kryteria sztuki naiwnej
W otwarciu festiwalu w Verneuil uczestniczył także Adrian Kołodziejczyk, organizator festiwalu Nikisz-for w Katowicach: zapytałem go, czy festiwal katowicki jest polskim odpowiednikiem festiwalu w Verneuil:
Adrian Kołodziejczyk o festiwalu Nikisz-for
Adres internetowy festiwalu w Katowicach: www.nikiszfor.pl