Agnieszka Kumor
Tekst z 14/05/2009 Ostatnia aktualizacja 15/05/2009 15:44 TU
Na dzisiejszy krajobraz muzyki Madagaskaru składa się oczywiście salegy, tradycyjny styl taneczny popularny nie tylko na wyspie, ale także w innych krajach regionu, grany wolniej na wysokim płaskowyżu, gdzie życie mozolnie płynie, i szybciej na wybrzeżach, gdzie przybiera lżejszy rytm. Ale nie tylko salegy buduje dzisiejszy styl wyspy. Również śpiewy polifoniczne, jedne oparte na tradycji ceremonii rytualnych, inne (na północy) na śpiewach kościelnych, kolejne (na południu) podobne są do chórów południowoafrykańskich. Styl hiragasy, rodzaj ulicznej opery chłopskiej, miesza śpiew z występami akrobatów i pantomimą, włączając w akcję publiczność.
Muzyka współczesna wykorzystuje wpływy azjatyckie, afrykańskie i zachodnie, łączy instrumenty współczesne, jak akordeon czy gitara elektryczna, z dźwiękami instrumentów tradycyjnych, a są to: 21 strunowa cytra o nazwie valiha, cztero-lub sześciostrunowa gitara kabosy, dalej marovany – rodzaj drewnianego pudła z metalowymi strunami po obu jego stronach, flet sodina, czy lokanga – trzystrunowe skrzypce. Złożona stylistycznie, bogata instrumentalnie, muzyka Madagaskaru odzwierciedla burzliwą historię wyspy.
Pierwszym gościem jest wirtuoz cytry valiha, Rajery, wynalazca systemu półtonów diatonicznych, którymi wzbogacił swą grę. Amputacja prawej dłoni skomplikowała grę, artysta zmuszony był zaadaptować się w tej nowej dla sytuacji, stwarzając oryginalny styl.
Kolejny artysta, Ernest Randrianasolo, o pseudonimie scenicznym D’Gary zwany jest „złotorękim”. Dziecko płaskowyżu południa wyspy i samouk, całkowicie zrewolucjonizował grę na gitarze, wymyślając nowe akordy i techniki gry. Powołanie, jak mówi, znalazł podczas rodzinnych ceremonii żałobnych havorila, organizowanych w jego rodzinnym regionie.
Ostatnim gościem jest grupa Feo Gasy, ich polifoniczny śpiew jest hołdem złożony artyście Rakoto Frah, wirtuozowi fletu sodina. Madagaskar to zdaniem Soeufa Elbadawi, jednego ze znawców malgaskiego stylu muzycznego, „nowa Kuba godna odkrycia”. Aby ta muzyka mogła żyć, musi zostać poznana i musi się sprzedawać także na innych gruntach, niż te, na których wyrosła.
CD Madagascar sur scène, RFI Musique/Cité de la Musique 082002
Track 14 Come on, sł./muz./wyk. Jaojoby
Track 6 Realy, sł./muz./wyk. Rajery
Track 9 Gofo libre, sł./muz./wyk.: Ernest Randrianasolo (dit D’Gary)
Track 10 Ikala manja, sł./muz.: Benny/J.C. Ranivoarison, wyk. Feo Gasy
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU