Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Teatr

Gorzki Goldoni w Komedii Francuskiej

 Agnieszka Kumor

Tekst z  17/06/2009 Ostatnia aktualizacja 18/06/2009 10:17 TU

Wenecja, posąg Carlo Goldoniego, dłuta Antonio Dal Zotto

Wenecja, posąg Carlo Goldoniego, dłuta Antonio Dal Zotto

Nic na to nie poradzę: lubię Goldoniego. Podziwiam jego zdolność ukazywania wielkich i małych charakterów, tego co widoczne i co ukryte przed naszymi oczami, tego co wieczne i co mija bezpowrotnie.

Na deskach Comédie Française wznowione zostało przedstawienie Il campiello w reżyserii Jacques'a Lassalle'a - opowieść o mieszkańcach biednej dzielnicy Wenecji w okresie karnawału.

Kiedy pierwszy raz poszedłem do Komedii Francuskiej, pomyślałem sobie: „Ach, gdybyż tak którąś z moich sztuk zagrać mogli podobni aktorzy; najlepsza z moich sztuk nie jest warta ostatniej wśród sztuk Moliera, ale zaangażowanie i trud aktorów Komedii uczyniłyby z niej brylant, jakim nigdy nie była w swoim kraju”
(Goldoni, Dzienniki, rozdz. V).

Łaska pańska na pstrym koniu jeździ

Wyjeżdżając u szczytu kariery w roku 1762 do Paryża, 57-letni Carlo Goldoni zrealizował swe marzenie: jego sztuka Dobroczynny szaleniec, napisana po francusku ze specjalnym przeznaczeniem dla Aktorów Francuskich (jak do dziś zwana jest trupa Komedii), została wystawiona przez nich na dworze królewskim w pałacu w Fontainebleau. Sztuka odniosła niebywały sukces. Niestety, druga sztuka okazała się porażką: pokreślona przez aktorów zagrana została tylko jeden jedyny raz i szybko zeszła z afisza. Zrujnowany Goldoni odsprzedał prawa autorskie do Dobroczynnego szaleńca Aktorom Francuskim, uregulował długi i zmarł w nędzy, w roku 1793. Łaska pańska na pstrym koniu jeździ...

"Il Campiello", C. Gordoni,  reż. J. Lassalle, Comédie Française© Cosimo Mirco Magliocca

"Il Campiello", C. Gordoni, reż. J. Lassalle, Comédie Française
© Cosimo Mirco Magliocca


Po dwóch wiekach zapomnienia

Obecna premiera Il campiello jest wznowieniem spektaklu zrealizowanego przez Jacques'a Lassalle'a we wrześniu 2006 roku. Kilku aktorów podjęło role zagrane przez kolegów, Muriel Mayette zastąpiła Christine Fersen, seniorkę zespołu, zmarłą 26 maja 2008 roku. Chwała administracji teatru i reżyserowi, że utrzymali ten wybitny spektakl w repertuarze Komedii. Jacques Lassalle, który regularnie powraca do teatru, gdzie był kiedyś administratorem, jako pierwszy reżyser francuski, po latach zapomnienia, przywrócił Goldoniego Komedii Francuskiej w roku 1981. Dał się ponieść legendarnej inscenizacji Giorgio Strehlera Sługi dwóch panów, którego aktorzy Piccolo Teatro di Milano pokazali we Francji. Potem było jeszcze kilka innych „Goldonich” w Paryżu, m.in w reżyserii Lucchino Viscontiego, i wreszcie w Komedii Francuskiej La Locandiera, Lassalle'a.

Wielki reżyser nie mylił się. Roześmiane twarze, jak niegdyś maski commedia dell' arte, które zdjął Goldoni, kryją dwulicowość bohaterów, ich interesowność, ale także twardą rzeczywistość, w jakiej przyszło im żyć i gorzkie reguły rządzące ich losem.

Byt mieszkańców niedużego placyku, tytułowego „il campiello”, w jednej z biednych dzielnicy Wenecji, kształtuje nędza materialna, niedostatek i głód. Anzoletto, narzeczony Lucietty, choć kocha swą wybrankę „nad życie”, w niczym nie przypomina romantycznego kochanka i przyłoży, jak trzeba, wszak jest teraz jej panem i władcą. Z radosnego, rozhukanego karnawału, trwającego w innych częściach miasta, do biednego campiello dochodzą jedynie echa. Młode dziewczęta (Lucietta, Gnese i Gasparina) siedzą w domach zamkniętych na cztery spusty: w karnawale ulica roi się od złodziejaszków, gwałcicieli i rozbójników, biedna dziewczyna ma tylko swój honor za cały posag, a że każda rwie się do ożenka, na dół zejdzie tylko w towarzystwie matki, wuja lub narzeczonego.

A pokus i rozrywek nie brakuje: zakochany w nieśmiałej Gnese, szesnastoletni Zorzetto, organizuje loterię, Lucietta proponuje grę z szukaniem groszy. Hazard pozwala uciec przed skrzeczącą pospolitością.

Tumulty, kłótnie, otwarte spory biedaków budzą zgorszenie Fabrizia, wuja Gaspariny, który jeszcze tego samego wieczoru zapowiada zmianę lokum. Panna wpada w oko Kawalerowi, goszczącemu w Wenecji przejazdem. A że Kawaler zrujnowany, a panna posażna, dzień zakończy się kontraktem małżeńskim: przewidujący wuj rozciągnie nad majątkiem kuratelę.

Nic wiecznego

Nikt nie jest panem swojego losu, pieniądz umożliwia egzystencję, ale szybko staje się miarą, jaką jesteśmy sądzeni. Żadne uczucie nie jest wieczne, choć niektórzy biorą swe życzenia za rzeczywistość. Goldoni przepowiada nadejście Marivaux. Lassalle wyreżyserował w minionym sezonie w warszawskim Teatrze Narodowym wybitny, acz okrutny spektakl La Fausse suivante (Umowa, czyli łajdak ukarany). Jest w paryskim spektaklu melancholia i gorzkie przesłanie Marivaux. Jest także bardziej od tamtego zajadła walka o przetrwanie. Aktorzy Komedii Francuskiej ziścili z maestrią niegdysiejsze marzenie Goldoniego. Dzień kurczy się szybko zimową porą (znakomity układ świateł Francka Thévenona), kończy się też karnawał, którego nie zdążyliśmy zaznać.

A jednak wychodzimy z tego spektaklu pogodzeni z życiem, świadomi tego, co w nim dobre i co wymagałoby poprawek. Jak pisze Jacques Lassalle w programie przedstawienia: „Il campiello nie jest metaforą współczesnego świata, lecz pozwala lepiej w nim żyć”.

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU