Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Książki i autorzy

Kameleon i kolaborant

 Sylwia Gibs

Tekst z  05/08/2009 Ostatnia aktualizacja 07/08/2009 10:29 TU

46-cioletni Alexandre Diego Gary, syn dwojga słynnych samobójców, wielkiego pisarza Romaina Gary i sławnej aktorki Jean Seberg, mieszka w Barcelonie, gdzie założył kawiarnio-księgarnię. Ale swoją pierwszą książkę opublikował w Paryżu nakładem Gallimarda, tej samej prestiżowej oficyny, która przed laty wydała Korzenie nieba (Les racines du ciel, 1956) i Życie przed sobą (La vie devant soi, 1975), najgłośniejsze powieści Romaina Gary’ego-Emila Ajara, za które dostał dwa razy nagrodę Goncourtów.

S. ou l'espérance de vie (S. albo nadzieja na życie) jest oczywiście autobiografią Gary’ego juniora, który mógłby być bohaterem powieści Życie przed sobą. Po latach milczenia niegdysiejszy nastolatek, który w 17 roku życia stracił matkę, a rok później ojca, zabiera wreszcie głos:

Cicho bądźcie, zmarli, teraz ja zabieram głos z należnym wam szacunkiem. Pozwólcie mi powiedzieć coś o tobie, o niej, o mnie. O mnie zwłaszcza, z całą skromnością i pokorą, które przystoją potomstwu, które się nie liczy. Nie jestem dyplomatą. Ani lotnikiem. Ani wielkim pisarzem. Jestem po prostu żywym człowiekiem. Rozpaczliwie żywym, który pragnie wreszcie zacząć żyć po latach cienia.

Żeby zacząć żyć, trzeba było przeżyć, co nawet za życia rodziców nie było łatwe. S. w tytule książki S.albo nadzieja na życie można zrozumieć: S. jak samotność. Gary’ego pochłaniały pisarstwo i dyplomacja, Seberg, kiedy nie kręciła filmów, pasjonowała się walką o prawa Czarnych w ojczystej Ameryce. Burleskowe i wstrząsające zarazem świadectwo o tym okresie znajdziemy w autobiograficznej powieści Romaina Gary’ego pod tytułem Le chien blanc (Biały pies), uważanej za jeden z najlepszych apologów o rasizmie.

Gary junior przeżył na marginesie bujnego życia rodziców, głównie, a może nawet wyłącznie dzięki hiszpańskiej niani, Eugénii Muñoz Lacasta, która go wychowała, którą nazywał mamą, której zadedykował swoją pierwszą książkę:

Jej miłość uratowała mi życie – i nadal je co dzień ratuje – albowiem nigdy nie potrafiłem wyrządzić krzywdy albo zabić chłopczyka, którego tak kochała.

Jak wszystkie dzieci sławnych ludzi, Alexandre Diego Gary nie uniknie i tym razem porównań, a także ciekawości skierowanej ponad jego głową w stronę wielkiego Ojca. Myślę, że podjął to ryzyko świadomie. Wie, że wiele osób sięgnie po jego autobiografię tylko po to, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o tajemniczym imigrancie Romanie Kacewie, który zasłynął pod pseudonimami Romaina Gary’ego i Emila Ajara, a sam nazywał siebie „metysem i bękartem”. Krytycy, którzy usiłowali rozgryźć tę niezwykłą osobowość powtarzają się. 6 lat po Nancy Huston i 4 lata po Myriam Anissimov, ukazała się monografia Romain Gary, les métamorphoses de l’identité (Romain Gary, metamorfozy tożsamości) pióra Guy Amsellema, byłego komisarza Sezonu Polskiego we Francji. On także pisze o „Garym kameleonie, o jego osobowości porysowanej przez tyle prób wychodzenia z siebie”.

Autorytetem pozostaje autorka wielkiej biografii pod tytułem Romain Gary, kameleon, francuska pisarka Myriam Anissimov. Oto jej wypowiedź z archiwów RFI:

Myriam Anissimov

05/08/2009

Dwie siostry

Anne SylvestreRFI

Anne Sylvestre
RFI

Historia Anne Sylvestre i Marii Chaix bliska jest losom Gary’ego. O tajemnicy ciążącej na nich od urodzenia dwie siostry mówią otwarcie dopiero teraz. Ich ojciec, Albert Beugras, był podczas okupacji prawą ręką francuskiego polityka Jacques’a Doriota, tak jak on, faszystą i kolaborantem. Po wyzwoleniu znalazł się w więzieniu. Wyszedł z niego w połowie lat pięćdziesiątych, ale dla jego córek wojna trwała nadal. Przeszłość ojca, ich dzieciństwo, były wstydliwą tajemnicą, ciężarem, który należało nieść w milczeniu. Czyżby dlatego obie są dziś profesjonalistkami słowa? Starsza siostra, Anne Sylvestre została piosenkarką, autorką cenionych piosenek; młodsza siostra Marie weszła do współczesnej literatury francuskiej pod nazwiskiem swego męża, dziennikarza Jean-François Chaix. Ona zerwała w końcu niewidzialne więzy, publikując autobiograficzną książkę pod tytułem Les lauriers du lac de Constance (Krzewy laurowe nad Jeziorem Bodeńskim). Opowiedziała w niej historię rodziny zniszczonej przez Historię, śmierć dwóch braci, paraliż matki. I wyzwoliła starszą siostrę, strażniczkę tajemnicy, która wkrótce potem po raz pierwszy wspomniała w piosence o wojnie i ojcu.

W rozmowie opublikowanej niedawno na łamach tygodnika Télérama Anne Sylvestre mówi, że pisarstwo wprawdzie pomaga, ale nie do końca:

Człowiek cały czas drąży ten sam dół i nawet 60 lat robi to z trudem. Trzeba łowić w mule, pośród wodorostów, w poczuciu bezustannej ambiwalencji. Nie mogę się wyzbyć – jakby to ująć? – poczucia winy. Uraza wobec nas, dzieci, nie jest sprawiedliwa, ale nie udaje mi się w to uwierzyć. W jakimś sensie uważam ją za usprawiedliwioną. Dopóki trwać będę cierpienia ofiar wojennych, dopóty będziemy się czuły winne.

Być może każda autobiografia, a także do pewnego stopnia biografia, polega na drążeniu dołu, na przekopywaniu się przez góry dokumentów, świadectw, wspomnień, aby wyłowić logikę wydarzeń. Łapiemy motywacje, usiłujemy uchwycić sens życia, wiedząc że to wizja prowizoryczna, film zatrzymany w ruchu, życie zamienione w los – tak jak, dajmy na to, los francuskiej pisarki Ireny Némirovsky na wystawie, która cieszy się wielką popularnością w Nowym Jorku.

Paryskie Muzeum sztuki i historii judaizmu nie chciało tej wystawy. Autorka Dawida Goldera publikowała nowele w pismach francuskiej skrajnej prawicy, jej przerysowane postaci żydowskich bankierów służyły tezom antysemitów. Francuscy biografowie usiłują rozwikłać tajniki osobowości Ireny Némirovsky, która zginęła w 39 roku życia w Auschwitz. Czy Francja zaakceptuje wystawę z pamiątkami po niej? Trwają negocjacje z Instytutem Pamięci o Shoah w Paryżu, a tymczasem oficyna Denoël wydała pośmiertnie kolejną książkę Némirovsky, zbiór nowel, który potwierdza raz jeszcze jej wielki talent.

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU