Piotr Błoński
Tekst z 17/09/2009 Ostatnia aktualizacja 20/09/2009 13:30 TU
Wystawa obejmuje pół wieku począwszy od 1540 roku; Tycjan, w pełni sławy, jest oficjalnym malarzem Republiki Weneckiej, ale pojawia się już nowe pokolenie, na czele z Tintorettem i Veronesem, które, nie naruszając dominującej pozycji starego mistrza, przyniesie urozmaicenie, indywidualizację stylu i twórcze przetworzenie nowych włoskich prądów: konfrontacja Wenecjan z manieryzmem jest jednym z aspektów tej wystawy.
Poza kwestią rywalizacji artystycznej, jej scenariusz posłuszny jest zasadzie zestawiania i porównywania dzieł, w których poszczególni malarze podejmują te same motywy. Wybrano ich siedem, które poprzedza „Prolog”: obrazy dojrzałego Tycjana – Danae i Portret Papieża Pawła III – oraz rozpoczynającego karierę w Wenecji Tintoretta – Autoportret, Estera i Ahaswer – skonfrontowane są z wczesnymi obrazami Veronese’a w sposób podkreślający to, co w twórczości tego ostatniego mogło zwrócić uwagę ówczesnych fundatorów na tyle, że sprowadzili młodego malarza do Wenecji: przede wszystkim dramatyzm i elegancja kompozycji obok manierystycznego kolorytu.
Tycjan (Tiziano Vecellio, 1488/90-1576),Wenus ze zwierciadłem
© Courtesy Board of Trustees of The National Gallery of Art, Washington
Pierwszy motyw – to portrety weneckich władców – dożów, admirałów, patrycjatu: tu niepodzielnie dominuje model narzucony przez Tycjana, do tego stopnia, że do dziś rodzi problemy z przypisaniem autorstwa dzieł malowanych przez jego konkurentów.
Drugi motyw, szczególnie bliski Wenecjanom – to odbicie w obrazie: lustrzane obrazy zawarte w Wenus ze zwierciadłem Tycjana, Zuzannie i starcach Tintoretta, Kuźni Wulkana Francesco Bassana, gdzie obraz odbija się w zbroi, to ćwiczenie, poprzez które malarze otwierają trójwymiarową przestrzeń poprzez grę relacji postaci czy przedmiotów przedstawionych w obrazie między sobą, a równocześnie ze wzrokiem oglądającego.
Tycjan (Tiziano Vecellio, 1488/90-1576), Madonna ze św. Katarzyną i pasterzem, tzw. Madonna z królikiem, fragment
© 2007 Musée du Louvre / Angèle Dequier
Trzeci motyw, to przemieszanie Sacrum i Profanum: wprowadzenie do scen religijnych portretu i scen rodzajowych – przykładem trzy wersje Pielgrzymów w Emaus. U Tycjana, obrus na stole sam w sobie jest martwą naturą; u Jacopo Bassano opisywane zdarzenie jest jakby na marginesie sceny rodzajowej, u Veronese’a staje się na poły pretekstem do grupowego portretu Wenecjan. W tej samej sekcji zamieszczono portrety dzieci i przedstawienia zwierząt, łącznie z pierwszym znanym portretem psów z 1548 r. wymienionego już Jacopo Bassano.
Następnie oglądamy serię religijnych nokturnów: znowuż pod wpływem Tycjana i jego Pokuty św. Hieronima, takie sceny jak Złożenie do Grobu, Ogrójec i nawet Chrzest Chrystusa są przez jego młodszych kolegów przedstawiane w półmroku czy w nocy, co pozwala na podkreślenie ich dramatyzmu poprzez kontrasty światła i niepokojącą tajemniczość.
Seria autoportretów oraz portretów artystów i kolekcjonerów, temat bardzo modny w XVI-wiecznej Wenecji, ilustruje świadomość pozycji społecznej, a także intelektualnej malarza i amatora sztuki. Z kolei osobna sekcja poświęcona jest małym formatom dekoracyjnym – obrazkom, najczęściej scenom mitologicznym, wprawianym w meble: wszyscy wielcy malarze konkurowali również w realizacji takich zamówień, co tłumaczy ich obecność na wystawie w Luwrze.
Ostatni, najbardziej efektowny motyw, to „Kobieta upragniona”. Właściwie są to dwa motywy: Kobieta zagrożona i Kobieta oddana, odpowiednio ilustrowane w scenach z Zuzanną, Lukrecją lub Andromedą w pierwszym wypadku, a niezliczonymi Wenus i Danae w drugim. W pierwszym mamy dramatyzm, nawet pewną brutalność, w drugim – całą zmysłowość weneckiego malarstwa: wystawę zamyka druga wersja Danae Tycjana.
To przebogata wystawa: poprzez same zgromadzenie arcydzieł, ale również dlatego, że ich zestawienia rodzą wielorakie wnioski i komentarze. Powrócimy do niej w tej kronice, a tymczasem polecam znakomitą witrynę internetową Luwru – http://www.louvre.fr/ – w której można tę wystawę odwiedzić wirtualnie i interaktywnie.Titien, Tintoret, Véronèse...
Rivalités à Venise
Luwr, do 4 stycznia 2010
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU