Agnieszka Kumor
Tekst z 23/09/2009 Ostatnia aktualizacja 25/09/2009 14:20 TU
Wyjście awaryjne
Jak pokazać w teatrze horror, zmiażdżone człowieczeństwo, niewypowiedziane cierpienie? Sposobów jest wiele, rzadko który z nich się sprawdza, ale próbować trzeba. Marguerite Duras wypowiedziała je w realistycznym wspomnieniu o powrocie męża z obozu koncentracyjnego. Spektakl w fantastycznej reżyserii Patrice’a Chéreau i mistrzowskim wykonaniu Dominique Blanc w roli Duras, po premierze w ubiegłym sezonie w teatrze Amandiers-Nanterre, wznowiony został w Théâtre de l’Atelier. Kto ma szczęście być jesienią w Paryżu niech wybierze ten spektakl - wyjdzie z niego dogłębnie poruszony.
Kategorycznie odradzam natomiast, choćby bezpłatnie, a nawet za dopłatą, spektakl autorstwa Jean-Michela Rabeaux, Koszmar, którym Théâtre de la Bastille otworzył obecny sezon. Pozbawiona wszelkich odniesień do rzeczywistości, jak zastrzega autor w programie, nachalnie „uniwersalizująca” swe przesłanie sztuka Rabeux przedstawia sąd ludzkości nad kobietą, zgwałconą przez ojca, z którego to związku urodziła się i dorosła córka. Ona też zresztą zostanie osądzona. Kobieta zabiła własną matkę, potem ojca i planowała zabicie własnej córki. Ale może to tylko koszmar senny, może nigdy nie dopuściła się swego czynu, a tylko znosiła cierpienie kazirodztwa, gdyż życie skazało ją na długo przedtem zanim wszczęty został proces.
Reżyser próbuje nas zaszokować tematem obnażając nagość starszej aktorki, do Eurypidesa mu jednak daleko. Strzela sobie przy tym samobója: widz czuje się zażenowany ekshibicjonistycznymi wysiłkami aktorów, wymęczony źle napisaną sztuką, ma w nosie temat, marzy tylko o tym, by wreszcie opuścić teatr. Wyjście odbywa się w istocie przez scenę; podejrzewam, że była to zemsta reżysera uprzedzającego możliwy odruch wymiotny u wynudzonego do granic wytrzymałości widza.
God Save America!
Po tej złej wiadomości czas na dobrą. A nawet bardzo dobrą! Rozpoczął się 38. Festiwal Jesienny w Paryżu, propozycji z dziedziny plastyki, muzyki, teatru i tańca nie brakuje. Przyjrzyjmy się kilku z nich, zaś pełny program znajdą Państwo na stronie internetowej festiwalu: http://www.festival-automne.com/ w dwóch wersjach językowych – francuskiej i angielskiej.
Groteskowa maska Ugo Rondinone posłużyła za plakat festiwalu. Cały cykl tych monumentalnych stworów przedstawiających miesiące nazwany Sunrise East prezentowany w plenerze stanął w pobliżu Carrousel du Louvre w Ogrodzie Tuileries. Wśród artystów tańca wymieńmy Robyn Orlin (Babysitting Petit Louis), która wpuściła swoich tancerzy do sal Luwru, i świetlne poszukiwania Japończyka, Saburo Teshigawary, w spektaklu Miroku. Program teatralny rozpoczęła Opera za trzy grosze Brechta/Wilsona w Théâtre de la Ville, w Centre Pompidou obejrzymy spektakl legendy teatru marionetek południowoafrykańskiej grupy Handspring Puppet Company Woyzeck On The Highveld na podstawie sztuki Büchnera w reżyserii Williama Kentridge’a, plastyka i reżysera. Oczekiwani są tg Stan z Flandrii i Wooster Group z USA. Uczczony zostanie odeszły latem Merce Cunningham.
Paryż wspomina Jerzego Grotowskiego
Z polskich akcentów wymieńmy w Théâtre Bouffes du Nord i Collège de France Rok Grotowskiego – film Krzysztofa Domagalika, kolokwium, lektury, spotkania z udziałem m.in: Ludwika Flaszena, Petera Brooka i Andrzeja Seweryna. W roku 2009 obchodzimy 50. rocznicę powstania w Opolu Teatru 13 Rządów (z którego trzy lata później wyrósł przeniesiony do Wrocławia Teatr Laboratorium), 25 rocznicę jego rozwiązania oraz dziesiątą rocznicę śmierci Jerzego Grotowskiego.
Wrocław powróci od 5 do 7 listopada do Maison des Arts w Créteil, gdzie gościć będzie Transfer! Jana Klaty w wykonaniu wrocławskiego Teatru Współczesnego.
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU