Anna Rzeczycka
Tekst z 16/10/2009 Ostatnia aktualizacja 20/10/2009 15:59 TU
Na otwarcie pokazano kilka archiwalnych filmów braci Lumière. W niedzielę 18 października dowiemy się, czy inicjatywa dyrektora Instytutu im. braci Lumière, znanego lyońskiego kinomana, delegata generalnego Festiwalu w Cannes Thierry Frémaux okazała się sukcesem. W każdym razie wszystko pomyślane zostało, by tak się stało: 70 najwspanialszych filmów klasyki światowej, 250 projekcji w 35 kinach wielkiego Lyonu i w okolicznych miejscowościach : Neuville-sur-Saône, Givors, Craponne i Meyzieu.
Poszczególne pozycje festiwalu prezentowane są przez znamienitych gości: Marjane Satrapi wysłana została do Vénissieux, by opowiedzieć widzom o Don Siegalu i jego filmie Inspektor Harry, Asia Argento otrzymała misję zaprezentowania nowej kolorowej kopii Szalonego Piotrusia Jean- Luca Godarda. Zamknięcia festiwalu dokona jego honorowy gość Clint Eastwood, który przedstawi ostatni film wpisujący się w retrospektywę Sergia Leone. Widzowie obejrzą także jeden z pierwszych włoskich filmów niemych Contessa Sara nakręcony w 1919 roku przez ojca Sergio Leone oraz przegląd twórczości samego Clinta Eastwooda.
Thierry Frémaux jest dobrej myśli: sprzedano około 50 000 biletów i zrobiono wszystko, by widzowie nie wyszli z kina rozczarowani. Zaproszono także dystrybutorów, wydawców DVD i książek, właścicieli kin i przedstawicieli wszystkich liczących się instytucji filmowych.
Głównym organizatorem imprezy jest Instytut im. braci Lumière, założony 25 lat temu i mieszczący przy ulicy Pierwszego Filmu numer 25 w dzielnicy Montplaisir. Do Instytutu wchodzi się przez hangar - ten sam, przed którym wiosną 1895 roku bracia Auguste i Louis postawili wynaleziony przez siebie aparat - kinematograf, dzięki któremu unieśmiertelnili na taśmie filmowej robotników opuszczających fabrykę należącą do rodziny Lumière.
Z hangaru, który znajduje się dzisiaj na liście zabytków historycznych, przechodzi się bezpośrednio do wielkiej, nowoczesnej sali kinowej.
W tym samym budynku wybudowanym w końcu XIX wieku przez patriarchę rodu, Antoine'a Lumière, mieści się także muzeum kina. Jednym z jego najpiękniejszych i najcenniejszych eksponatów jest rzeczony kinematograf - przodek współczesnej kamery filmowej, odkupiony przez miasto Lyon od wielkiego kolekcjonera instrumentów rejestracji obrazu i dźwięku - Paula Genarda, człowieka, który uratował mityczny hangar od zniszczenia i który zrobił wiele, by zabezpieczyć także inne pamiątki po dwóch genialnych braciach – inżynierach i artystach, którzy nie tylko wynaleźli kinematograf, ale także zastosowali już w swych pierwszych obrazach szereg nowoczesnych technik filmowych: travelling, głębię ostrości, ruch w kadrze.
Filmowcy całego świata setki już razy utrwalili na taśmie chwilę wjazdu pociągu na dworzec. Do dziś jednak absolutnym wzorem tej sceny pozostaje Przyjazd pociągu na dworzec w la Ciotat braci Lumière. Inspirując się bezpośrednio mechanizmem maszyny do szycia, zrealizowali oni odwieczne, nieomal prometejskie marzenie ludzkości: uchwycili i odtworzyli ruch życia. Patrzyli na świat , stosując malarskie kategorie epoki, którą naznaczyła rewolucja impresjonizmu.Tak jak malarze impresjoniści Manet, Monet, Cézanne interesowali się obrazami miasta i naturalnych przestrzeni. Tak jak oni, przyglądali się konsekwencjom rewolucji przemysłowej i profesjom kończącego się stulecia. W sztuce, którą stworzyli, pogodzili nurt akademicki z impresjonizmem.
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU