Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Ekonomia i system walutowy

€ = 1,5$ ?

 Piotr Błoński

Tekst z  16/10/2009 Ostatnia aktualizacja 16/10/2009 16:04 TU

(Foto: AFP)

(Foto: AFP)

Dolar ciągle traci wartość – w czwartek jego kurs do euro wynosił 1,4967, w piątek utrzymał się na tym poziomie, nie przekraczając magicznej bariery półtora dolara za euro. Ale niejeden makler gra na dalszy spadek. W strefie euro powiało grozą: przy kursie 1,50 całe branże przemysłu, począwszy od aeronautyki, żyjącej z eksportu, stają się nieopłacalne. Jeśli zaś liczyć parytet według tzw. kursu ważonego, biorąc pod uwagę strukturę wymiany handlowej, europejska waluta dobiła do rekordu z lipca ubiegłego roku, kiedy kurs wynosił 1,60$ za euro.

Co gorsza, nie bardzo wiadomo, co mogłoby ten spadek dolara powstrzymać. Jest on konsekwencją całkiem konkretnych czynników, podczas gdy obrona kursu dolara opiera się na postulatach. Spadek dolara pociąga za sobą spadek chińskiego juana, którego kurs związany jest z amerykańską walutą, a także spadek wielu innych walut, których kurs nie jest płynny, a równocześnie aprecjację innych: kanadyjskiej, australijskiej, nowozelandzkiej – i na pierwszym miejscu euro.

Te czynniki, które sprawiają, że pogłębia się różnica wartości dolara i euro, to po pierwsze różnica wysokości stóp walutowych: w USA jest ona niższa niż w strefie euro, toteż nie przyciąga inwestorów. Paradoksalnie, w najgorszych miesiącach kryzysu mimo to przyciągała, dlatego że Ameryka wydawała się stosunkowo najbezpieczniejszą lokatą. Obecnie uważa się, że kryzys minął i inwestorzy rozglądają się za lokatami bardziej wydajnymi. Strefa euro kusi ich, bo nie tylko stopa procentowa jest wyższa, ale spodziewają się, że EBC, tak czuły na inflację, podniesie stopę procentową przy pierwszych oznakach jej wzrostu.

Drugim czynnikiem jest struktura amerykańskich finansów: kolosalne zadłużenie i kolosalny deficyt budżetowy budzą wątpliwości, po doświadczeniach kryzysu finansowego, co do siły dolara w najbliższej przyszłości.

Na krótką metę niski kurs dolara jest dla gospodarki amerykańskiej korzystny, bo relatywnie zmniejsza to wartość zadłużenia zagranicznego. Byłoby to jeszcze bardziej korzystne, gdyby ogromna część tego zadłużenia nie spoczywała w Chinach. Chińskie rezerwy walutowe ocenia się na 2200 miliardów dolarów. Ale właśnie dlatego Pekin nie chce słyszeć o rewaluacji swej waluty, o której wszyscy wiedzą, że jej kurs jest zaniżony: byłaby to czysta strata w skarbie, a jednocześnie hamowałoby intratny eksport do USA.

Na średnią i dłuższą metę słaby dolar jest kłopotliwy dla wszystkich: dla USA, bo zniechęca zagranicę do inwestowania w bony skarbowe, czyli finansowania amerykańskiego deficytu. Dla Chin i innych krajów Dalekiego Wschodu, bo nie mogą bez końca zwiększać swych rezerw walutowych – grozi to powstawaniem niebezpiecznych balonów inwestycyjnych na tamtejszych rynkach, i zresztą wielu finansistów uważa, że takie balony już tam dojrzewają. Dla Europy – bo uderza w eksport w sektorach, w których rozliczeń dokonuje się w dolarach. Dodajmy, że spadek kursu dolara nie przynosi już ulgi w kosztach importu ropy i gazu, bo ich ceny rosną odpowiednio do spadku dolara. Stąd obawa, że słaby dolar zdusi w zarodku pokryzysowe ożywienie gospodarcze w Europie.

Wszystkie te racje nie przekładają się jednak wcale, albo prawie wcale na bieżące tendencje rynków walutowych.

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU