Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Polak w Parlamencie Europejskim

"La Croix" o Jerzym Buzku

 Anna Rzeczycka

Tekst z  31/10/2009 Ostatnia aktualizacja 31/10/2009 17:47 TU

La Croix publikuje w swym dzisiejszym wydaniu dwustronicowy artykuł poświęcony przewodniczącemu Parlamentu Europejskiego Jerzemu Buzkowi.

Premier Jerzy Buzekfot. Marek Pędziwol, RFI

Autor tekstu Alain Guillemoles odwiedził Jerzego Buzka w jego biurze w Brukseli. I jest pełen podziwu dla jego energii, odporności na zmęczenie i nieco staroświeckiej elegancji, z jaką przyjmuje on swych licznych gości. Zapytany o symboliczne znaczenie wyboru Polaka na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego 20 lat po upadku muru berlińskiego, Buzek potwierdza, ale jednocześnie zauważa, że najważniejsze teraz jest to, że Europejczycy są wreszcie zjednoczeni , że mają wspólną odpowiedzialność i piszą razem historię. Innymi słowy Polacy są dzisiaj takimi samymi Europejczykami jak inni. I 20 lat po upadku muru najwyższy czas, by przestać ich uważać za obywateli drugiej kategorii.

Jerzy Buzek - czytamy dalej w artykule Alain Guillemoles - unika komunałów i wzniosłych zdań. Jest przede wszystkim człowiekiem pragmatycznym, który swe bardzo mocne przekonania chowa pod pozorną pokorą i autentyczną dobrocią. Nauczył się tego w czasie swej niebanalnej życiowej drogi , która prowadziła od Instytutu Energii w Gliwicach przez związek Solidarność, podziemną działalność związkową do kierowania drugim niekomunistycznym rządem w Polsce. Z tego ostatniego okresu Buzek wspomina dwa wydarzenia: zamknięcie 22 kopalni węgla na Śląsku. „To było bardzo trudne, ale konieczne, by przeżyć”- mówi. I ceremonię przyjęcia Polski do NATO w 1999 roku. „Miałem wtedy w oczach łzy”.

Skąd się bierze u Buzka zamiłowanie do dyskrecji, prostota moralna i wytrwałość w pracy?- pyta dziennikarz La Croix. Być może z przynależności do kościoła luterańskiego. Jerzy Buzek uśmiecha się i potwierdza:” Jesteśmy mniejszością w Polsce. Jest nas 80 tysięcy. ”Nie to jednak liczy się najbardziej: Jerzy Buzek jest i czuje się przede wszystkim Polakiem. I jak dodaje Dominika Wielowieyska w krótkim tekście zamieszczonym poniżej artykułu Alaina Guillemolesa, Polacy Buzka po prostu lubią, między innymi dlatego, że jest człowiekiem kompromisu potrafiącym słuchać i godzić różne, często sprzeczne ze sobą punkty widzenia .

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU