Piotr Rosochowicz
Tekst z 09/11/2009 Ostatnia aktualizacja 09/11/2009 12:34 TU
Jako jeden z przykładów „nowych odkrywców” mogą posłużyć wyprawy Philippe’a Boucheta z francuskiego Muzeum Przyrodniczego i Oliviera Pascala z pozarządowej organizacji Pro-Natura. Pilippe Bouchet chwali się, że jest jednym z rzadkich okazów należących do pierwszego pokolenia naukowców, którzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że do odkrycia pozostaje jeszcze co najmniej 80% gatunków i z tego, że jednocześnie wiele z nich znajduje się na drodze do wyginięcia z powodu szybkiej i ciągle wzrastającej urbanizacji naszego świata, z powodu ciągłej intensyfikacji rolnictwa i obserwowanych ostatnio zmian klimatycznych.
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku przeważało przekonanie, że najważniejsze zadania w dziedzinie biologii zostały już dokonane. Dopiero 20 lat później, w latach osiemdziesiątych okazało się, że niedowartościowana została bioróżnorodność naszej planety.
Obaj francuscy naukowcy udadzą się w najbliższych miesiącach do Mozambiku i na Madagaskar.
W Mozambiku ekspedycją kierować będzie Olivier Pascal a badania koncentrować się będą na suchych lasach tropikalnych znajdujących się na północno- wschodnim wybrzeżu.
Rejon ten znajduje się na liście ochronnej 25 takich miejsc na całym świecie. Celem ekspedycji jest sporządzenie klasyfikacji miejscowej flory i fauny oraz sporządzenie stanu sanitarnego regionu. Naukowcy poruszać się będą po terenie około 20 000 kilometrów kwadratowych.
Na Madagaskarze ekipa Philippe’a Boucheta badać będzie akwen morski na południu wyspy, w którego zimnych wodach rosną brunatne algi w środowisku stosunkowo wysokich temperatur tropikalnych atmosfery.
Jedna z ekip pływać będzie na 34 metrowym stateczku Antéa i prowadzić badania oceanograficzne, które pozwolą na dokonanie dokładnej klasyfikacji dwóch tysięcy nowych, nieznanych jeszcze gatunków roślin i zwierząt. Jak twierdzi Philippe Bouchet, aktualny poziom badań klasyfikacyjnych pozwoli na nadanie im specjalnych „molekularnych kodów kreskowych”.
Z kolei, jak podaje raport WWF (World Wild Fund), opublikowany w Katmandu, badania w latach 1998 – 2008 w górach południowej Azji przyniosły odkrycie 353 gatunków nieznanych dotąd zwierząt. Jest wśród nich na przykład latająca żaba. Zwierzę potrafi rozpościerać błony pomiędzy palcami tylnych kończyn, co pozwala jej szybować podczas skakania po gałęziach drzew. Wśród odkrytych zwierząt są też beznogie płazy przypominające dżdżownice. Zwierzęta te rzadko występują i są słabo poznane. Naukowcy obserwowali również najmniejszego jelenia świata. Ma wysokość 60 – 80 centymetrów. Zamieszkuje lasy wschodniej Birmy.
Badacze zaobserwowali także nieznany gatunek makaków. To pierwsze małpy odkryte przez naukę od ponad 100 lat. Żyją na wysokości 1600 – 3500 metrów n.p.m., tak wysoko jak żadne inne małpy na świecie. Uczeni odnaleźli też 242 nieznane gatunki roślin. Wśród nich jest kwiat zmieniający kolory. Odkrycie zawdzięcza się chińskim badaczom, którzy, aby go znaleźć, opuścili się na dno wąwozu w Tybecie, dwa razy głębszego niż Wielki Kanion Kolorado w Stanach Zjednoczonych.
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU