Tekst z 10/12/2009 Ostatnia aktualizacja 11/12/2009 15:47 TU
Przyłączenie krajów rozwijających się do walki z ocieplaniem klimatu dzięki pomocy krajów bogatych jest jednym z kluczowych tematów negocjacji w Kopenhadze. 27 szefów państw i rządów Unii Europejskiej debatuje w Brukseli na temat przyznania ponad 7 miliardów euro krajom biednym w ciągu 3 najbliższych lat. Nie wszyscy jednak są skłonni przekazać dodatkowe sumy, gdyż kryzys ciągle trwa, a poza tym, by ograniczyć emisję u siebie potrzebne są też pieniądze. Według raportu firmy McKinsey Polska w najbliższych 20 latach powinna zainwestować w ograniczenie emisji gazów cieplarnianych 92 mld euro.
Prezydencja szwedzka chciałaby zakończyć swoją kadencję podjęciem decyzji o wygospodarowaniu sumy 2 miliardów euro rocznie od 2010 do 2012 roku. Według dyplomatycznych źródeł „skoro Europa jest liderem w tej kwestii, trzeba się wykazać pewnym woluntaryzmem”. Na razie wiadomo, że największą gotowość do otwarcia kasy okazują Wielka Brytania i Szwecja, Francja nie chce zostać w tyle, natomiast kraje Europy Wschodniej są raczej w ogonie.
Unia Europejska chce pomóc krajom biednym pogodzić rozwój gospodarczy z ograniczeniem emisji gazów cieplarnianych, co – jak wiadomo – nie idzie w parze. Unia chce także dać dobry przykład, zwiększając własne zobowiązania odnośnie redukcji emisji CO2 do 2020 roku z 20 procent do 30 procent w porównaniu z 1990 rokiem. O tym także będzie mowa na brukselskim szczycie przed włączeniem się na dobre do negocjacji kopenhaskich, na których Stany Zjednoczone proponują redukcję emisji CO2 rzędu zaledwie 4 procent.
Wśród krajów Unii także nie ma zgody w tej kwestii. Wielka Brytania prze do zwiększenia zobowiązań. Polska i Włochy – czytamy w depeszy AFP – nie chcą wzmagać wysiłków na rzecz redukcji gazów cieplarnianych podczas kryzysu gospodarczego.
27 szefów państw i rządów Unii Europejskiej debatują w Brukseli na temat przyznania ponad 6 miliardów euro krajom biednym w ciągu 3 najbliższych lat. W piątek na zakończenie szczytu mają zapaść decyzje.
Francja i Wielka Brytania być może znalazły źródło finansowania tej pomocy. Ku zaskoczeniu wielu polityków ogłoszono wstępną zgodę tych dwóch państw na opodatkowanie bonusów płaconych bankowcom (w wysokości 50 proc.). Gordon Brown i Nicolas Sarkozy napisali o tym we wspólnym artykule, opublikowanym w czwartek przed brukselskim szczytem w "Wall Street Journal". Pytana o komentarz kanclerz Angela Merkel powiedziała, że Niemcy mogłyby pójść tym samym tropem. Według piątakowych doniesień AFP przywódcy europejscy zaproponują FMI wprowadzenie podatku o transakcji finansowych.
Prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew zapowiedział, że przybędzie do stolicy Danii na ONZ-owski szczyt 17 grudnia i pozostanie na nim do końca – czyli do 18 grudnia – podobnie, jak prezydent USA, Barack Obama. Około 400 działaczy organizacji pozarządowych i polityków odjechało w czwartek specjalnym pociągiem relacji Paryż Kopenhaga. Będą się domagać na kopenhaskim szczycie tzw. „sprawiedliwości klimatycznej”.
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU