Tekst z 15/12/2009 Ostatnia aktualizacja 16/12/2009 10:08 TU
Premier Grecji w swym przemówieniu, transmitowanym przez telewizję, nakreślił ponury choć realistyczny obraz kraju. 300 miliardów euro długu publicznego i deficyt budżetowy na poziomie 12,7 proc. PKB to zagrożenie, iż Grecja "praktycznie utraci suwerenność". Trzeba więc podjąć niezbędne kroki i to natychmiast. Premier zapowiedział walkę z korupcją, nepotyzmem i oszustwami podatkowymi.
Najbardziej spektakularnym ogłoszeniem jest zapowiedź obłożenia podatkami w wysokości 90 procent bonusów w prywatnym sektorze bankowym. W państwowych bankach nie będzie żadnych bonusów. O 10 procent mają być ograniczone wydatki w ministerstwach, zamrożona ilość etatów (oprócz edukacji, służby zdrowia i służb porządkowych), cztery na pięć osób odchodzące na emeryturę od 2011 roku nie będą zastępowane, biura podróży i prasowe za granicą zostaną zamknięte, wydatki na zbrojenia ograniczone, podobnie jak wynagrodzenia kadr w państwowych przedsiębiorstwach.
Papandreu, który ma świadomość, że podejmuje decyzje odkładane na później od dziesięcioleci stawia na rozwój gospodarczy kraju poprzez prywatyzację i rozwój „zielonych technologii”.
Przywódcy partii reprezentowanych w parlamencie mają się spotkać we wtorek z prezydentem Karolosem Papuliasem, by uzgodnić kroki mające na celu uzdrowienie sytuacji gospodarczej.
Wiarygodność kredytowa Grecji spadła do najniższego poziomu w strefie euro w związku z obawami o stan finansów publicznych tego kraju.
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU