Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Szczyt klimatyczny

FiasKopenhaskie

Tekst z  19/12/2009 Ostatnia aktualizacja 20/12/2009 17:02 TU

Shame on You, Copenhagen!© Reuters

Shame on You, Copenhagen!
© Reuters

„Góra urodziła mysz” — to najczęściej powtarzana opinia o kopenhaskim szczycie klimatycznym. Pod jego koniec zaczęto nawet mówić o katastrofie, której udało się w ostatniej chwili uniknąć opracowując mało ambitne oświadczenie dotyczące walki z ocieplaniem się naszego globu.

Wśród 130 szefów państw i rządów, którzy przyjechali do stolicy Danii, jedynym w pełni zadowolonym z kopenhaskiego szczytu jest sekretarz generalny ONZ, Ban Ki-moon. „Być może nie tego oczekiwaliśmy, ale dobre i to” — powiedział szef organizacji, pod egidą której odbywało się kopenhaskie spotkanie. „To dopiero pierwszy etap walki z ocieplaniem klimatycznym naszej planety” — dodał.

Przewodniczący Komisji Europejskiej, José Manuel Barroso stwierdził podczas konferencji prasowej, że „jest wynikami szczytu rozczarowany”. Frederick Reinfelt, premier Szwecji sprawującej w tym półroczu prezydencję Unii Europejskiej powiedział: „Porozumienie uzyskane w Kopenhadze jest bardzo niedoskonałe. W żaden sposób nie odpowiada ono na zagrożenie klimatyczne, któremu musimy stawić czoła”.

Zdaniem prezydentów: Obamy i Sarkozy’ego końcowe porozumienie jest „daleko niewystarczającą bronią do walki z ociepleniem klimatycznym”. Prezydent USA, który jeszcze w sobotę po południu opuścił stolicę Danii w powrotnej drodze do Waszyngtonu powiedział, że porozumienie nie nakłada na żaden kraj koniecznych ograniczeń prawnych w sprawie efektu cieplarnianego.

Na Felipe Calderona, prezydenta Meksyku, goszczącego następne, przyszłoroczne posiedzenie w sprawie klimatu, nałożono obowiązek opracowania tekstu mającego w sposób prawny obligować poszczególne kraje do ograniczenia wydalania gazów cieplarnianych. Prezydent Francji, Nicolas Sarkozy, uważany za „europejskiego lidera klimatycznego” zapowiedział, że na szczeblu Starego Kontynentu następny szczyt klimatyczny odbędzie się za pół roku w Bonn.

Wydany w Kopenhadze dokument przewiduje obniżenie światowego ocieplenia do dwóch stopni Celsjusza. Jak twierdzą naukowcy, po to, aby móc do tego doprowadzić trzeba by zredukować emisje gazów cieplarnianych na całym świecie, o co najmniej połowę.

Domagający się konkretnych działań ekolodzy, gdzieś na drodze z lotniska w Kopenahdze do miejsca posiedzeń szczytu klimatycznego© Reuters

Domagający się konkretnych działań ekolodzy, gdzieś na drodze z lotniska w Kopenahdze do miejsca posiedzeń szczytu klimatycznego
© Reuters

Dodajmy tutaj za depeszami agencji prasowych, że z wyników kopenhaskiego szczytu zadowolenie wyraził przybyły nań premier Chin Ludowych, Wen Jia Bao, a także — z tym, że bardziej dyskretnie, bo nie wypada z tego braku klimatycznych uzgodnień cieszyć się krajowi członkowskiemu UE — premier RP, Donald Tusk, gdyż, jak wiadomo, w Polsce jednym z głównych źródeł energetycznych jest węgiel...

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU