Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

Prasa paryska

Apologia komunizmu i lakanizacja Kanta

 Piotr Błoński

Tekst z  21/01/2010 Ostatnia aktualizacja 21/01/2010 16:32 TU

Libération
przechodzi dziś samą siebie: już na pierwszej stronie wśród najważniejszych wiadomości odsyła do „testamentu Daniela Bensaïda”, zmarłego 12 stycznia jednego filozofów paryskiej lewicy. Jest to zwięzła apologia komunizmu. A na stronie VII dodatku o książkach znajdujemy entuzjastyczną recenzję najnowszego wytworu Slavoja Zižka, który podejmuje w niej, jak czytamy, hasło „hipotezy komunistycznej” rzucone przez jego francuskiego wspólnika Alaina Badiou i orzeka, że komunizm, to Idea, której pilnej aktualności dowodzą „cztery antagonizmy kapitalizmu” – zagrożenie ekologiczne, impas własności intelektualnej, manipulacje genetyczne i pomnożenie podziałów społecznych i terytorialnych.

Tak to słoweński filozof, o którym Libération pisze, że „etykę Kanta przepuszcza przez naukę Lacana” (którego mieni się uczniem), kantowskie Dobro utożsamiając wszelako z Pożądaniem, zaprzęga do wehikułu swojego powodzenia w sferach postępowych cztery na raz tematy najbardziej dla nich chwytliwe. To tak, jakby żądny powodzenia współczesny artysta w jednym dziele pokazał gołą babę na krzyżu, Auschwitz, bombardowanie Bagdadu przez lotnictwo USA i ławicę śniętych ryb zatrutych przez zanieczyszczenia przemysłowe (ale broń boże w Chinach, bo to przyszłościowy rynek dla twórczości współczesnej).

A co do komunizmu, to dowiadujemy się z „testamentu” Daniela Bensaïda, że „jest to słowo, które zachowuje dziś najwięcej sensu historycznego i wybuchowego ładunku programowego”. „Uleganie pokusie identyfikacji komunizmu ze stalinowską dyktaturą byłoby kapitulacją wobec tymczasowych zwycięzców, pomyleniem rewolucji z kontrrewolucją biurokratyczną i ostatecznym zamknięciem jedynego rozdziału możliwości wyboru otwartego dla nadziei”. Mało tego: „byłaby to karygodna niesprawiedliwość wyrządzona tym wszystkim, znanym lub anonimowym, którzy ideę komunistyczną przeżywali głęboko i ratowali przed karykaturą i skrzywieniem”. Dlatego „hańba tym, którzy przestali być komunistami gdy przestali być stalinistami, czyli byli komunistami dopóty tylko, dopóki byli stalinistami”.

Ku przestrodze…

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU