Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

2003-03-13 Retrospektywa Nicolasa de Staëla w Centrum Pompidou.

 Piotr Błoński

Tekst z  24/01/2010 Ostatnia aktualizacja 24/01/2010 16:24 TU

Od śmierci w 1955 roku De Staël wystawiany jest na taką skalę co około dziesięciu lat – każde nowe pokolenie amatorów może więc odkrywać zarówno znany już korpus jego obrazów, jak i kilka obrazów wcześniej nieznanych lub niedostępnych : w wypadku obecnej wystawy ogromną Kompozycję z 1950 roku  ze zbiorów krytyka Suttona, czy Orkiestrę z 53-ciego ofiarowaną właśnie do zbiorów Muzeum sztuki nowoczesnej w Centrum Pompidou przez francuskich miliarderów Jerome i Sophie Seydoux.

Nicolas de Staël jest malarzem, który miał rację we wszystkim, z wyjątkiem ostatniego gestu – kiedy popełnił samobójstwo rzucając się do morza z okna swej pracowni w Antibes, gdzie nie dokończył obrazu pt. Koncert – pokazanego zresztą na obecnej wystawie. Historia wymierzyła mu sprawiedliwość: jego malarstwo ceni się coraz wyżej, coraz większe znaczenie przypisuje się też jego postawie wobec prądów sztuki lat czterdziestych i początku pięćdziesiątych – widząc w niej mądrą syntezę dyskusji o sensie malarstwa miotanego pomiędzy abstrakcją i figuracją.

Historia wymierzyła mu sprawiedliwość także w sposób przewrotny: ten malarz który w ciągu kilkunastu lat swej twórczości potrafił co dwa trzy lata kwestionować cały poprzedni swój dorobek i odnawiać się, który dzielnie opierał się każdemu zaszufladkowaniu, został przez swych najgorętszych wielbicieli zaliczony do malarzy przeklętych, takich których dzieło percypuje się przez pryzmat tragicznej śmierci. I doprawdy trudno go z tej ostatniej szuflady wyciągnąć, a jest to szuflada w której na pewno jest mu bardzo niewygodnie. No bo aż się prosi jego samobójczą śmierć interpretować jako nieubłaganą konsekwencję i symbol klęski starań, ba, żądzy zawarcia w obrazie pełni emocji, ale emocji poddanych kontroli reguł zgodnie z radą Georgesa Braque’a, pełni pasji i koloru, ale i konstrukcji, wiernego odzwierciedlenia rzeczy postrzeganej ale i monumentalizmu natury, struktury rzeczy ale także jej syntezy.

Spośród obrazów De Staëla najczęściej zapamiętuje się te w których malarz dokonuje właśnie syntezy, sprowadzając np. pejzaż do paru gęstych, bo grubą warstwą nakładanych szpachlą plam intensywnego koloru: ale mimo zniszczeń ręką samego autora zachowało się ponad 1100 obrazów de Staela które w większości nie odpowiadają tak uproszczonemu opisowi. Owszem, zawsze mamy do czynienia z syntezą, która w jakimś sensie odbywa się drogą zamiany postrzeganej rzeczy w warstwy coraz bardziej autonomicznej farby. Ale to samo można powiedzieć o wielu innych malarzach. Nie jest to celem samym w sobie.

Jak powiada komisarz wystawy Jean Paul Ameline, De Staël pozostawał zasadniczo przekonany o potędze malarstwa. Spór między abstrakcją a figuracją jest dziś przebrzmiały: aktualna natomiast pozostaje kwestia zdolności malarstwa do przedstawienia świata, aktualna pozostaje kwestia koloru. Wiemy też, że malarstwo niekoniecznie jest obrazem, ani obraz malarstwem. No i dlatego dzieło De Staëla może być bazą fundamentalnej refleksji nad malarstwem. Potrafi on wywoływać na nowo nieustające pytania jakie stawia malarstwo: pytania o światło, o kolor, o materię – tłumaczy Ameline.

Jak to było z tą abstrakcją? Ameline przytacza zabawny bon-mot krytyka sprzed pół wieku: żona jest abstrakcyjna, ale kochanka figuratywna. De Staël nie ulegał paryskim, decydującym wtedy, prądom i modom. Warunkiem powstania obrazu jest postrzeganie realnego świata. A malarstwo De Staëla postrzegać może każdy, bo składają się nań tak proste rzeczy jak błękitne niebo, jabłko na stole,  sylwetki na plaży: co z tego, że sprowadzone do plamy barwnej, jeśli kolor staje się iluminacją...

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU