Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

2003-09-10 Jean-Michel Basquiat w Muzeum Maillola

 Piotr Błoński

Tekst z  24/01/2010 Ostatnia aktualizacja 24/01/2010 17:34 TU

Jean Michel Basquiat, nowojorski heros malarstwa lat osiemdziesiątych, piękny Mulat, syn Haitańczyka i Portorykanki zaprzyjaźniony z Andy Warholem i zmarły w wieku lat 27-u z przedawkowania narkotyków, jest figurą emblematyczną, idolem całego pokolenia artystów i amatorów. Nic dziwnego że pokaz 60-ciu jego obrazów w Muzeum Maillola-Fundacji Diny Vierny z miejsca zakwalifikowano jako wydarzenie w paryskim życiu wystawowym.

Podtytuł wystawy brzmi „historia dzieła”: próżnoby jednak szukać na niej jakichś ciągów chronologicznych. Poczynając od głównej sali, zwiedzający dostaje jak obuchem w oko wielkimi formatami, w bocznych dokumentami fotograficznymi, na piętrze mniejszym formatem. O tym że dziesięć lat twórczości Basquiata – po okresie tagowania na nowojorskich ulicach – obejmuje trzy wyraźnie różniące się okresy, przypomina katalog, bo na wystawie nic na to nie wskazuje.

Sam jestem dosyć zniechęcony tym pierwszym moim obszerniejszym spotkaniem z malarstwem Basquiata, przez wielu uważanego za jedną z najważniejszych figur w sztuce końca XX wieku. Owszem, Basquiat maluje, rysuje, pisze, nakleja, smaruje bezkompleksowo, bez żadnych hamulców, czasem zręcznie, częściej z jakąś bezgraniczną pogardą dla tego wszystkiego, co możnaby nazwać warsztatową stroną malarstwa, bo zupełnie wystarcza mu własny, w sumie nader ubogi zasób technik, czy raczej gestów – prymitywnych i brutalnych: te zderzenia drapieżnie, jakby niezdarnie kreślonych form, szpetnych plam kładzionych na płótnie jak lakier na kaloryferze, wypisywanych na tym słów i message’ów nie potrzebują u Basquiata bynajmniej wzajemnych dostosowań, tak jak na wielokilometrowej nowojorskiej ulicy nie prawią sobie wzajemnie komplementów neony, reklamy, znaki drogowe i fasady sklepów wyłaniające się momentami zza wielkomiejskiego dekadenckiego zgiełku.

Jest to więc raczej sztuka znaków, gestów, skojarzeń słów i obrazów, kreślonych w pośpiechu, w  narkotycznej gorączce seventies, wyrzucanie z siebie tłoczących się pod ciśnieniem schematów buntu, rozpaczy, podziwu – choćby dla powracających wciąż w odniesieniach autora wybitnych postaci jazzu czy sportu, schematach protestu czy walki – bo Basquiat utożsamiał swe działania z walką przeciw niesprawiedliwości społecznej czy rasowej... Osobnym motywem jest udręczone ciało, czaszki, wnętrzności – motyw który biografowie tłumaczą obsesją wywołaną studiowaniem we wczesnym dzieciństwie, po wypadku, atlasu anatomicznego.

Nowojorski i potem światowy sukces Bastiata jest równocześnie tak ewidentnie umocowany w modzie i stylu tamtych lat że przez to podejrzany. Basquiat był zanadto politically correct: mulat-efeb, narkoman, chłopiec ulicy przemieniony w króla nowojorskich nocy, a do tego przyjaźń – i swoista rywalizacja z Andy Warholem, brylowanie w jego otoczeniu, mało tego, poczucie misji w walce o równość rasową i społeczną, kwestionowanie sztuki, obsesja śmierci – w recepcie na idola nie brakuje tu doprawdy niczego.

Ale to nie powinno przeszkadzać starannej analizie dzieła Basquiata – zastrzega wspomniany paryski krytyk Philippe Dagen. To, co pokazują raz po raz wielkie wystawy, to że Basquiat był artystą wyjątkowym – to wiemy od lat dwudziestu. Wartoby jednak przebadać, pisze, ostatni okres jego twórczości, dzieła w których coraz większą rolę odgrywają napisy. Forma litery czy słowa wzbudza figuratywny piktogram i odwrotnie, relacja między widzianym a czytanym staje się coraz bogatsza i coraz bardziej złożona, do tego stopnia, że należy te dzieła tyleż oglądać co czytać.

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU