Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

1999-10-26 Vivant-Denon, pierwszy dyrektor Luwru

 Piotr Błoński

Tekst z  25/01/2010 Ostatnia aktualizacja 25/01/2010 14:54 TU

Muzeum Luwru oddaje hołd swojemu pierwszemu dyrektorowi: cóż to za barwna postać! Vivant Denon urodził się w roku 1747, w wieku 17 lat przybył do Paryża studiować prawo, ale zamiast tego zaczął rysować. Wprowadzony do wielkiej sosjety, oczarował swymi talentami towarzyskimi markizę de Pompadour, za której wstawiennictwem objął królewski Gabinet Medali, następnie próbował swych sił w dyplomacji, w Sankt Petersburgu i w Wenecji, co kończyło się nieodmiennie kompromitacją. Za rewolucyjnego terroru, pozbywszy się szlacheckiej partykuły, zdołał zapewnić sobie stanowisko rytownika Komitetu Ocalenia Publicznego – po czym, w roku 1796 poznał niejaką Józefinę, a ta przedstawiła go Napoleonowi. Z Napoleonem więc Denon wybrał się do Egiptu, a po powrocie opublikował ilustrowany opis tej podróży który stał się chwilowym bestsellerem. W 1802-gim roku został powołany na stanowisko dyrektora Sztuk i Muzeum centralnego, które w następnym roku otrzymało nazwę Muzeum Napoleona – zanim przyjęło nazwę używaną do dziś.

Już od 1793-ciego roku Wielka Galeria Luwru, w której skupiono dzieła sztuki zrabowane arystokratom i Kościołowi, udostępniona była publiczności: Vivant Denon, przymierzając swe zamiary do sił Napoleona, postanowił uczynić z Luwru „najpiękniejsze w świecie przedsięwzięcie”. Krocząc w ślad za armią po całej Europie, ściągnął wtedy do Luwru kolekcję, której nikt nigdy nie dorównał i która przez kilka lat ściągała do Paryża amatorów z całego świata. Rok 1815 przyniósł kres i metodzie, i częściowo-zbiorom. Poskromiciele Napoleona sięgnęli po swą własność, Denon złożył dymisję. Pozostawili oni jednak kilka drobiazgów, które nie były wtedy modne, a których kolekcjonowanie dobrze świadczy do dziś o gustach Denona: a to Giotto, a to Dürer… Nawiasem mówiąc, te dzieła, które zwycięzcy odebrali z Luwru, wcale nie zostały oddane właścicielom, lecz stały się zalążkiem wielu europejskich kolekcji publicznych.

Vivant Denon sam mówił o sobie, że nigdy niczego się nie uczył, ale dużo obserwował i wiele zażywał rozkoszy. Kolekcjonował najrozmaitsze rzeczy, od Fra Angelico do Watteau i od zęba Woltera po egipskie mumie, uwielbiał, by go portretować i bez kompleksów służył napoleońskiej propagandzie, nie wahając się przed bezpośrednimi ingerencjami w twórczość artystów – co budziło zresztą nienawiść innych apologetów cesarza: dość powiedzieć, że w swym słynnym obrazie „Koronacja Napoleona”  David zemścił się na nim: po prostu pominął go wśród przedstawionych na obrazie postaci.

Dodajmy że Denon był także wolnomularzem, handlarzem diamentów i szpiegiem, a przestaniemy się dziwić że Luwr poświęca mu jednocześnie aż trzy wystawy: Denon jako pisarz i rytownik, Denonowska kolekcja Antyków w Luwrze – i wreszcie jego kolekcja prywatna.

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU