Szukaj

/ languages

Choisir langue
 

2006-01-12 Pierre Matisse, marszand i kolekcjoner

 Piotr Błoński

Tekst z  11/02/2010 Ostatnia aktualizacja 11/02/2010 14:52 TU

Wśród kończących się w tych dniach paryskich wystaw jest jeszcze jedna, o której nie zdążyłem dotąd opowiedzieć, a która jest warta omówienia. Jest to wystawa poświęcona działalności wybitnego marszanda – Pierre Matisse’a – najmłodszego syna znanego wszystkim  malarza. Zorganizowana została przez fundację Mony Bismarck – która mieści się przy nabrzeżu nowojorskim, w pół drogi od Trokadera do pałacu tokijskiego: można dodać, że dokładnie naprzeciw, po drugiej stronie Sekwany, kończy się budowa Muzeum Sztuk Pierwszych – niezwykłego gmachu projektu Jean Nouvela, któremu poświęcę jedną z najbliższych kronik.

Muszę jeszcze dodać że Mona Bismarck była małżonką wnuka słynnego neimieckiego kanclerza: ta zamożna Amerykanka utworzyła w swym paryskim pałacyku fundację której celem jest działalność kulturalna na rzecz przyjaźni francusko-amerykańskiej.

A Pierre Matisse? Ta najmłodsza latorośl Henryka Matisse’a marzyła, by pójść w ślady ojca. Ojciec zaś marzył by Pierre poświęcił się muzyce. Wyjazd Pierre’a do Nowego Jorku w 1924 roku był, jak się z perspektywy okazuje, doskonałym kompromisem. 24-letni Pierre miał w walizkach nieco litografii ojca, na które rychło znalazł w Nowym Jorku klientów. Sprzedając także dzieła Marca Chagalla i George’a Rouaulta zasmakował w handlu sztuką – ale i zrozumiał że w Ameryce konkurencja w dziedzinie sztuki najnowszej jest prawie niestniejąca. W 1931 roku otworzył własną galerię na rogu 57 ulicy i Madison Avenue – w której, przez 57 lat działalności, zorganizował ponad 500 wystaw.

Motywem obecnej wystawy w fundacji Mony Bismarck jest ukazanie roli Pierre’a Matisse’a w propagowaniu europejskiej sztuki w USA – i w konsekwencji jego ogromnego wpływu na rozwój sztuki amerykańskiej. Pierre Matisse wprowadził bowiem na tamtejszy rynek bardzo różnych artystów: surrealistów, poczynając od Yvesa Tanguy i Joana Miro, André Deraina i Giorgia De Chirico, ale także Bonnarda i Giacomettiego, Balthusa, Riopelle’a i Dubuffeta. W latach czterdziestych inspiracji dla własnej twórczości szukali w nowojorskiej galerii Pierre’a Matisse’a tacy twórcy jak Jackson Pollock czy Arshile Gorky. Dodać trzeba jeszcze że Pierre Matisse przyjaźnił się z bardzo wieloma artystami i prowadził z nimi obfitą korespondencję.

Wystawę ilustrują więc obrazy wszystkich tych artystów: szczególnie dwie pierwsze sale zapadają w pamięć. Oczywiście jest tam kilka obrazów Matisse’a ojca – np. fenomenalny, pozornie ledwie naszkicowany ołówkiem i niezależnymi od niego plamami wtartej w płótno farby Akt siedzący z 1909-tego roku; jest jeden z ulubionych przez marszanda obrazów – Jabłko na kredensie Giacomettiego – gdzie mocno zarysowana struktura kompozycji wtopiona jest w miękkie zbliżone do starego drewna harmonie barwne.

Kilka przykładowych, surrealistycznych obrazów Yvesa Tanguy, spośród dzieł Joana Miro szczególnie ważny obraz z 1927 roku, początkowo niedoceniony przez marszanda, potem wręcz jego talizman, bo jak pisał, obraz ten otworzył mu oczy na nowoczesność. Ponadto w osobnej salce jest też autorska powtórka Konstelacji Joana Miro – które miały odegrać kapitalną rolę np. dla Jacksona Pollocka. Z innych wymieniłbym Dziewczynkę w białej koszuli Balthusa obok dwóch innych jego obrazów, Akt Bonnarda z 32-go roku, sporą liczbę obrazów Dubuffeta – można by tak dalej. Po śmierci Pierre Matisse’a w 1989 roku znaleziono w magzynach jego galerii 5 tysięcy dzieł....

I jeszcze jedno. W każdej sali jest gablota z katalogami, wydawanymi przez Pierre’a Matissa do każdej z wystaw w jego galerii. Otóż należał on do pionierów w tej dziedzinie. Nie zadowalał się rozdawanymi zwyczajowo zwyczajnymi listami dzieł, lecz opracowywał katalogi z niezwykłą starannością, zamieszczając reprodukcje i dbając o szatę graficzną. Budziło to zachwyt artystów – świadczą o tym listy Miro, Bonnarda, Giacomettiego – bo było to dla nich coś całkiem nowego.

Żegnamy i zapraszamy

17 grudnia 1981 - 31 stycznia 2010

29/01/2010 16:02 TU

Ostatnia audycja

Pożegnanie ze słuchaczami

Ostatnia aktualizacja 09/02/2010   12:44 TU

Nasza wspólna historia

Paryż - Warszawa

Francja dla Polski na falach eteru

31/01/2010 12:32 TU

Kultura - z archiwum RFI

Piosenka, kabaret, musical

Za kulisami piosenki francuskiej

Ostatnia aktualizacja 25/02/2010   21:42 TU

Teatr we Francji

Paryskie aktualności teatralne

Ostatnia aktualizacja 23/02/2010   14:33 TU

Kronika artystyczna

Paryskie wystawy 2000-2009

Ostatnia aktualizacja 16/02/2010   14:56 TU

Paryska Kronika Muzyczna

Ostatnia aktualizacja 22/02/2010   17:12 TU

POST-SCRIPTUM I MULTIMEDIA

Ostatnia aktualizacja 21/02/2010   11:38 TU