Rogatki wersalskie

Pamiątki, spa i jeszcze nurkowanie

 Katarzyna Zawidzka

Tekst z  13/01/2010 Ostatnia aktualizacja 13/01/2010 15:31 TU

Styczeń nie jest specjalnie bogaty w targi w Paryżu, coś tam jednak dla Państwa znalazłam. 20 i 21 stycznia w centrum wystawowym przy Porte de Versailles odbywać się będzie salon Museum Expression. Są to targi poświęcone przedmiotom powstałym z inspiracji dziełami sztuki. Można tu znaleźć najróżniejsze drobiazgi – od bardzo pięknych książek poświęconych sztuce, po często dość kiczowate „pamiąteczki“ w rodzaju plastikowych długopisów, czy kostek Rubika z wizerunkami zabytków kultury. Wystawcami są przede wszystkim producenci tychże drobiazgów i wydawcy. Proponują oni reprodukcje słynnych dzieł sztuki, bibeloty, papetrie, biżuterię, dodatki galanteryjne, gry i zabawki, nakrycia stołowe, prezenty „biznesowe“, wyroby etniczne, a nawet wyroby gastronomiczne.

Od lat już swe propozycje przedstawiają tu również producenci z innych państw europejskich, azjatyckich oraz ze Stanów Zjednoczonych. Wśród zwiedzających, którzy składają się głównie z osób odpowiedzialnych za sklepiki przymuzealne i butiki w miejscach turystycznych atrakcji, przeważają Francuzi, jednak ok. 20% kupujących to obcokrajowcy, przede wszystkim Brytyjczycy, Hiszpanie, Belgowie i Niemcy. Pokazane na targach paryskich produkty trafią również do galerii sztuki, sklepów z pamiątkami, księgarń, sklepików na lotniskach, a nawet do wielkich centr handlowych.

Od 21 do 24 stycznia w Carrousel du Louvre mamy Thermalies 2010, czyli salon kuracji wodnych. Modne ostatnio hasło: żyć dłużej i w lepszej formie, przekłada się na niezliczoną ilość salonów poświęconych zdrowiu i dobremu samopoczuciu. Reklama robi swoje i wszelkiego rodzaju kuracje wodne cieszą się we Francji ogromną popularnością. Jak wykazały sondaże, blisko połowa obywateli tego kraju uważa je za drugie w kolejności źródło dobrego samopoczucia.

Talassoterapie przeznaczone są nie tylko dla tych, którzy chcą się odprężyć i odzyskać formę, ale również dla osób cierpiących na schorzenia, które leczy się z pomocą wody. Francja zajmuje czołowe miejsce na świecie w tej dyscyplinie. Znajdują się tu 52 ośrodki kuracji termalnych. Od kilku lat wraz ze wzrostem zainteresowania kuracjami, obniża się średnia wieku kuracjuszy, wzrasta bowiem zainteresowanie tą formą leczenia i relaksacji wśród średniego pokolenia, między 35. a 50. rokiem życia. Podobnie rzecz ma się w przypadku spa – klientela jest tu coraz młodsza i zainteresowanie coraz większe.

Na targach przy Porte de Versailles można wysłuchać szeregu interesujących pogadanek, dowiedzieć się, jak zbawienny jest wpływ wody na nasz organizm, napić się różnych wód z różnych stron świata, a także dać się poprowadzić po zagmatwanym labiryncie salonu wprawnym i dobrze poinformowanym przewodnikom. No i przede wszystkim obejrzeć oferty różnych ośrodków talassoterapii i spa. Warto też pamiętać, że w ośrodkach tych organizowane są najróżniejsze kuracje – odchudzające, dla tych, którzy pragną zerwać z nałogiem palenia, dla tych, których bolą plecy (a to w dzisiejszych czasach dolegliwość powszechna), dla kobiet w ciąży, dla amatorów medycyny chińskiej (Wu Dang, czyli przywracanie energetycznej równowagi) i wiele, wiele innych…

I jeszcze tylko gwoli przypomnienia: od 15 do 18 stycznia w centrum wystawowym przy Porte de Versailles mamy Salon Nurkowania. Przeznaczony jest nie tylko dla wielbicieli tego sportu, ale również dla neofitów, którzy będą mogli odkryć jego uroki. Zainteresowanych tymi targami odsyłam do moich poprzednich „Rogatek“.