Katarzyna Zawidzka
Tekst z 05/08/2009 Ostatnia aktualizacja 05/08/2009 16:21 TU
Dzisiaj trzecie i na razie ostatnie spotkanie z psychologiem, panią Marią Hejnar. Rozmawiałyśmy o kryzysie, o tym, jak pogłębia on nasze stresy, o samym stresie, o tym, jak go rozpoznać, jakie mogą być jego objawy, często przecież niejasne dla laika. Skąd mamy wiedzieć, że łamanie w kościach niekoniecznie musi być przejawem reumatyzmu czy zapowiadać zmianę pogody, ale może właśnie być zewnętrznym przejawem stresu. Kiedy już uda nam się stwierdzić, że potrzebujemy pomocy nie ma co odkładać decyzji w nieskończoność – trzeba udać się do psychologa lub do psychoterapeuty.
Przypominam Państwu, że we Francji psychoterapeuta nie musi mieć żadnych uprawnień, żadnego specjalistycznego wykształcenia, należy więc bardzo uważnie go wybierać. Psycholog natomiast to zawsze człowiek posiadający odpowiednie wykształcenie. Pani Maria Hejnar w czasie naszego poprzedniego spotkania mówiła o tym, że czasem łatwiej porozmawiać z psychologiem niż z kimś bliskim. A dodatkowo może on nie tylko nas wysłuchać, ale i opracować strategię wyjścia ze stresu, pomóc znaleźć w nas samych siły, o których zapomnieliśmy. Jedną z ulubionych terapii naszej rozmówczyni jest relaksacja oparta na mediacji cielesnej.
Kultura
31/01/2010 14:56 TU
05/01/2011 15:04 TU
20/01/2010 18:02 TU
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU