Katarzyna Zawidzka
Tekst z 18/01/2010 Ostatnia aktualizacja 19/01/2010 16:31 TU
Tak jest np. w przypadku Abu Bakara Kurmy, imigranta z Gwinei, który skończył studia w dziedzinie statystyki, zdobył już doświadczenie w swoim zawodzie, ale we Francji pracuje w piekarni, przygotowując się do założenia własnej firmy.
Szukałem w biurze pośrednictwa ofert pracy, które naprawdę mogłyby mnie dotyczyć - jestem statystykiem i mam dziesięcioletni staż pracy w dziedzinie rozwoju obszarów wiejskich w moim kraju. Myślałem, że z łatwością zostanę przyjęty do jednej z międzynarodowych organizacji pozarządowych w ramach prac nad rozwojem wsi. Wysłałem ze sto listów motywacyjnych z życiorysem i nie otrzymałem nawet jednej propozycji spotkania. W końcu zacząłem pracować w piekarni, bo naprawdę nie miałem żadnego wyboru. Pomyślałem sobie: no cóż, może integracja nie jest tak łatwa, jak mi się zdawało, może miałem zbyt wielkie marzenia…
Dyskryminacja nie ominęła Europy środkowej i wschodniej. Tu dotknięci tym problemem są przede wszystkim Cyganie. Wprawdzie w 2008 roku w Czechach została zatwierdzona ustawa antydyskryminacyjna, trudno ją jednak wprowadzać w życie. Pracodawcy często mają poważne wątpliwości, co do wiedzy i umiejętności Cyganów. Obawy te są, niestety, często uzasadnione. Wynika to z kolejnej dyskryminacji, będącej jeszcze spuścizną komunizmu – cygańskie dzieci umieszczane są w specjalnych szkołach, o zaniżonym poziomie, które nie dają żadnych kwalifikacji i nie rozbudzają żadnych ambicji.
Władze niektórych miast próbują zwalczać ten problem, wprowadzając tzw. dyskryminację pozytywną i zatrudniając Cyganów w urzędach miejskich, w policji, w straży pożarnej… Daleko jednak jeszcze do rozwiązania tego problemu, tym bardziej, że tkwi on nie tylko w ustawach, ale przede wszystkim w umysłach obywateli. W niektórych miasteczkach mieszkańcy nawet postawili mury, aby odseparować się od cygańskiej mniejszości.
W przypadku Cyganów głównym argumentem przeciwko integracji jest ich skłonność do kradzieży. Nie ma jednak takich obaw w przypadku imigrantów z Afryki. Tymczasem we Francji (a sytuacja jest identyczna w innych krajach europejskich) ciemnoskórzy obywatele mają problem z wynajęciem mieszkania i oczywiście ze znalezieniem pracy. Oto jeszcze jeden przykład, tym razem przybysza z francuskich Antyli:
Biorąc pod uwagę moje wykształcenie i doświadczenie starałem się o stanowisko dyrektora sklepu. Przyjęto mnie jako ochroniarza.
Dyskryminacja dotyka nie tylko imigrantów. Jakże często spotykają się z nią kobiety, których nie przyjmuje się do pracy, ponieważ zakłada się z góry, że nie podołają one temu zadaniu. W wielu krajach coraz bardziej popularny jest parytet – z góry ustalony podział miejsc między kobiety i mężczyzn. Tkwi w tym jednak poważne niebezpieczeństwo – są dziedziny, w których jednak kobiety nie mają ochoty się realizować.
Na szwedzkich uczelniach wprowadzono dyskryminację pozytywną i przy przyjmowaniu studentów na niektóre wydziały faworyzowano mężczyzn – np. na weterynarię, medycynę, studia dentystyczne, psychologię… Obecnie Szwecja wycofuje się z tego systemu, ponieważ defaworyzowanie ciężko pracujących i uczących się dziewcząt jest jawną niesprawiedliwością. Kobiety same starały się tę niesprawiedliwość naprawić. Szwedzki wymiar sprawiedliwości przyznał rację 44 spośród tych, które nie zostały przyjęte na wydział weterynarii z racji swojej płci. Każda z nich otrzymała odszkodowanie w wysokości 3 400 euro. Czy jednak zrekompensuje im to marzenia o studiach i o wybranym zawodzie?
Europa
29/01/2010 14:42 TU
Trudno stwierdzić, czy solenne obietnice Niemców co do utrzymywania na odpowiednim poziomie strukturalnego deficytu budżetowego zachęcą ich partnerów ze strefy euro, pisze Gabriel Grésillon, na łamach ekonomicznego dziennika Les Echos.
28/01/2010 15:49 TU
27/01/2010 16:32 TU
Jean-Dominique Giuliani, prezes Fundacji Robrta Schumana, nie kryje niepokoju, a nawet irytacji widząc, jak niezdarnie Unia wkracza w nowy etap swego istnienia po wdrożeniu Traktatu Lizbońskiego.
26/01/2010 16:33 TU
25/01/2010 15:41 TU
22/01/2010 16:35 TU
Portal MEMORO gromadzi i udostępnia niewielkie filmy wideo ze wspomnieniami nagranymi przez osoby urodzone przed 1940 rokiem. Istnieją już strony włoskie, hiszpańskie, niemieckie, angielskie, japońskie...
21/01/2010 13:53 TU
20/01/2010 16:46 TU
20/01/2010 16:12 TU
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU