Europa widziana z Paryża

Przyszłość książek... i pszczół

 Anna Bernhardt

Tekst z  24/10/2009 Ostatnia aktualizacja 24/10/2009 15:23 TU

Czy książki elektroniczne zastąpią wydania papierowe i czy należy się martwić z tego powodu? – zastanawiają się francuscy wydawcy. Czy szerszeń azjatycki zagraża naszym europejskim pszczołom? – wyjaśnia polski biolog.

Ponad połowa uczestników targów książki we Frankfurcie pytana o przyszłość książek, uważa, że do roku 2018 dochody z wydań elektronicznych przekroczą te tradycyjne, papierowe wydania.

Największe i najstarsze doroczne spotkanie księgarzy z całego świata zbiegło się w tym roku, chyba nie przypadkiem z wypuszczeniem na rynki światowe czytnika książek elektronicznych Kindle, który dotychczas był dostępny tylko w Stanach Zjednoczonych. Urządzenie to pozwala czytać książki ściągnięte za niewielką opłatą z księgarni internetowej Amazon.com. Do dyspozycji są na razie tylko dzieła w języku angielskim, ale, jak zapowiedział szef Amazonu, Jeff Bezos, „marzymy, by wszystkie wydawane czy wyczerpane już książki były dostępne w Kindle i to we wszystkich językach”.

Czytnik Amazonu nie ma na razie wielkich konkurentów, choć firma Sony proponuje też kilka modeli takich urządzeń. Ale specjaliści nie mają wątpliwości, że jest to tylko kwestia czasu. W związku z projektem Google’a stworzenia największej wirtualnej biblioteki świata i szybko rosnącą popularności e-booków, wiele firm ma zamiar wypuścić swoje czytniki. Holendrzy proponują już urządzenie o nazwie IREX Technologies, Brytyjczycy Interead, ale najbardziej oczekiwany jest produkt Apple’a. Po iPhone’ie i iPodzie amerykański potentat podobno ma teraz wypuścić czytniki książek elektronicznych i to w dodatku rewolucyjne, bo w kolorze.

Na czym polega różnica między elektronicznymi i papierowymi wydaniami tłumaczy Laurent Picard, współzałożyciel francuskiej spółki Booken, która prezentowała na targach we Frankfurcie swój czytnik o nazwie Cybook Opus. Laurent Picard podobnie jak i wiele osób w Europie obawia się zmonopolizowania rynku książek elektronicznych przez Google’a i Amazon i konsekwencji dla tradycyjnych, papierowych wydań. Albin Cerisier z wydawnictwa Gallimard, odpowiedzialny za dział cyfrowy też ma wiele wąptliwości. Wirtualne wydania oddalają coraz bardziej prasę i periodyki od czytelników, a monopolizujący rynki Amazon stawia wydawców w bardzo trudnej sytuacji.

---

Najprawdopodobniej w 2004 roku na pokładzie statku płynącego z Chin zawitał do Europy, przez południe Francji, nieproszony gość: szerszeń azjatycki, który atakuje pszczoły. Przez pięć lat szerszeń ten przesuwa się szybko na północ i jego obecność zauważono już w 23 departamentach francuskich. O tym nieproszonym gościu zwanym przez naukowców vespa velutina rozmawiamy z biologiem z Narodowego Muzeum Historii Naturalnej, Piotrem Daszkiewiczem.