Anna Bernhardt
Tekst z 07/12/2009 Ostatnia aktualizacja 07/12/2009 16:37 TU
Claude Allègre, światowej sławy naukowiec, wyłamał się z szeregów i nie bierze na poważnie ostrzeżeń specjalistów od klimatu bijących na alarm. Francuski specjalista i były minister Edukacji Narodowej w rządzie swego przyjaciela Lionela Jospina, jest przekonany, że szczyt w Kopenhadze jest dużą przesadą. Claude Allègre uważa, że tak naprawdę nie znamy mechanizmów i przyczyn, w wyniku których temperatura naszej planety się podwyższa. Mówił o tym w jednym z telewizyjnych programów.
Klimatolodzy mają 50 lat opóźnienia w stosunku do nauki o ziemi. Ciągle myślą, że na ziemi jest jeden klimat. Ale nie ma jednego klimatu, są różne klimaty, i nawet organizacja zajmująca się tymi sprawami potwierdza moje słowa, gdyż następne programy IPPC (czyli międzyrządowego zespołu ekspertów) poświęcone będą badaniom nad klimatami regionalnymi. A po drugie klimatolodzy mogą równie skutecznie przewidywać przyszłość jak i ekonomiści. Cała ta sprawa jest po prostu ogromnym oszustwem na polu naukowym. Zmiany klimatyczne owszem są, ale nie ma ludzi, którzy byliby w stanie zrozumieć te zmiany. Niczego z tego nie rozumiemy, podobnie jak i niczego nie rozumiemy w ekonomii.
Claude Allègre w udzielonym niedawno wywiadzie dla gazety Le Télégramme, wyjaśniał dlaczego przywódcy światowi pomylili zupełnie priorytety.
„Jestem za obniżeniem emisji dwutlenku węgla, ale nie tylko ze względu na konsekwencje dla klimatu. Kwestia naszych oceanów wydaje mi się bardziej niepokojąca i pilniejsza do załatwienia niż zmiany klimatyczne. Nie krytykuję Kopenhagi. Uważam jednak, że nie ma ona szans powodzenia, ponieważ nie stosujemy dobrych metod. Wprowadzenie kwot i zakazów to nigdy nie będzie skuteczne. Mieliśmy obniżyć emisję dwutlenku węgla, a tymczasem zwiększyła się ona o 50 procent. Zasada jest szlachetna, ale niezbyt dobra” – twierdzi francuski naukowiec, podkreślając, że jest rzeczą nienormalną, by robić tyle szumu i pompy wokół Kopenhagi, do której zjeżdżają przywódcy z całego świata. Podczas gdy w Rzymie na konferencji FAO w sprawie żywności nie było nikogo, podobnie zresztą, jak i w Turcji, gdy odbywał się szczyt poświęcony zasobom wodnym naszej planety. Głód i woda to przecież dwa najpilniejsze do załatwienia problemy. Tysiące ludzi ginie z głodu i pragnienia i to się dzieje teraz, na naszych oczach, a nie w przewidywaniach na koniec wieku – piętnuje francuski „nieprawomyślny”.
Opinie, które wyraża Claude Allègre są bardzo źle widziane, zwłaszcza wśród Zielonych. Sekretarz francuskiej partii ekologicznej Cécile Duflot potępiła w niedzielę w ostrych słowach tych, którzy nie popierają tezy o ocieplaniu klimatu, między innymi takich „nie specjalistów” jako Claude Allegre. Nazwała ich nawet negacjonistami, przyznając potem, że „być może określenie było niefortunne”.
Dodajmy tylko, że według przeprowadzonych niedawno badań ponad 80 procent pytanych Francuzów, Polaków, Amerykanów i Japończyków deklaruje, iż są gotowi zmienić swe przyzwyczajenia, by zapobiec ocieplaniu klimatu. Jednocześnie pytani czy sądzą, że szczyt w Kopenhadze doprowadzi jedynie do „fasadowej ugody” – 75% Francuzów nie ma złudzeń i odpowiada "tak", podobnie jak 60% Polaków, Włochów i Japończyków. Bardziej "optymistyczni" są Amerykanie, których połowa zaledwie przyznaje, że skończy się zapewne na deklaracjach.
Europa
29/01/2010 14:42 TU
Trudno stwierdzić, czy solenne obietnice Niemców co do utrzymywania na odpowiednim poziomie strukturalnego deficytu budżetowego zachęcą ich partnerów ze strefy euro, pisze Gabriel Grésillon, na łamach ekonomicznego dziennika Les Echos.
28/01/2010 15:49 TU
27/01/2010 16:32 TU
Jean-Dominique Giuliani, prezes Fundacji Robrta Schumana, nie kryje niepokoju, a nawet irytacji widząc, jak niezdarnie Unia wkracza w nowy etap swego istnienia po wdrożeniu Traktatu Lizbońskiego.
26/01/2010 16:33 TU
25/01/2010 15:41 TU
22/01/2010 16:35 TU
Portal MEMORO gromadzi i udostępnia niewielkie filmy wideo ze wspomnieniami nagranymi przez osoby urodzone przed 1940 rokiem. Istnieją już strony włoskie, hiszpańskie, niemieckie, angielskie, japońskie...
21/01/2010 13:53 TU
20/01/2010 16:46 TU
20/01/2010 16:12 TU
18/01/2010 16:30 TU
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU