Agnieszka Kumor
Tekst z 07/01/2010 Ostatnia aktualizacja 07/01/2010 19:12 TU
Najczęstszym zarzutem, stawianym nowej szefowej dyplomacji europejskiej, baronowej Catherine Ashton, jest brak doświadczenia. Ulrike Gerau, kierująca niemieckim biurem Think Tank Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych, sądzi, że w czasie swej pięcioletniej kadencji uda się pani Ashton wykorzystać pozorną wadę jako zaletę.
Ulrike Gerau: Brak wcześniejszej kariery dyplomatycznej jest w wypadku pani Asthon atutem. Właśnie dlatego, że nie jest ona specjalistką od wielkich problemów świata, takich jak: konflikt bliskowschodni, Rosja czy NATO może ona skoncentrować swe wysiłki na wykorzystaniu instytucji dyplomatycznych spoza Unii Europejskiej w tych procesach. Dodatkowo jest Brytyjką. A wiadomo, że Brytyjczycy mają najlepsze i uznane w świecie dyplomatycznym ministerstwo spraw zagranicznych. Jeśli pani Ashton otrzyma z tej strony pomoc i wskazówki, jej wady staną się zaletami.
W czasie swego pierwszego wystąpienia na forum Parlamentu Europejskiego Catherine Ashton nie omieszkała podkreślić, że nawet jeśli nie ma doświadczenia dyplomatycznego, posiada je w innych domenach. Jej nieśmiałość i dyskrecja przyniosą jej w tym wypadku korzyść.
Catherine Ashton: Wiem, że wielu z was zadawało sobie pytanie, czy doświadczenie, którym dysponuję, przyda się na obejmowanym przez mnie stanowisku. Nigdy nie miałam ograniczonej wizji świata. Przynoszę wam 28 lat doświadczenia w takich domenach, jak: negocjacje, poszukiwanie konsensusu i obrona moich przekonań. Wierzę, że wszystkie te zalety, a zwłaszcza ostatni rok spędzony w Radzie Europejskiej, znajdą uznanie w oczach Parlamentu Europejskiego jako odpowiadające stanowisku, które obejmuję.
Wierzę w moc „spokojnej dyplomacji”. Patrząc na stojące przed nami wyzwania (i ostatni rok nie był wcale łatwy), zdajemy sobie sprawę, że tylko wzajemne zaufanie i wspólna praca pomogą nam wziąć nasz los w nasze ręce. Aby tak się stało potrzebujemy ludzi zdolnych zarówno do słuchania, jak i mówienia, zdolnych uczyć się i nauczać, gotowych do pracy w kulisach i w świetle reflektorów.
Krytycy Catherine Ashton wysuwają jeszcze jeden argument: została zaprzepaszczona szansa wybrania znanej osobistości, która byłaby „twarzą” polityki zagranicznej UE, szanowaną i rozpoznawalną przez wszystkich, również wielkich tego świata. Ulrike Gerau nie zgadza się z tym stanowiskiem.
Ulrike Gerau: Europejska dyplomacja będzie miała rozpoznawalną twarz pani Ashton i do tego będzie to twarz kobiety. Europa nazywana bywa przecież Wenus relacji międzynarodowych. Myślę, że mamy tu do wygrania punkt w Chinach, Rosji czy Indiach. Szansą Ashton jest możliwość powiedzenia tym krajom: chcecie rozmawiać z opinią europejską, zadzwońcie do mnie, oszczędzi to wam dzwonienia do zbyt wielu rozmówców. Jeśli nowa szefowa utworzy sobie silny serwis dyplomatyczny, wyrobi sobie markę w oczach wielkich potęg. Może nie dziś, ale na pewne w bardzo szybkiej perspektywie. Nie zapominajmy, że utworzenie euro zabrało 30 lat. Nie da się utworzyć europejskiej polityki w jeden dzień, potrzeba czasu i dużej dozy cierpliwości, aby zrobić coś dobrego.
Powtórzmy za Ulrike Gerau: potrzeba czasu, pracy i dużej dozy cierpliwości. Dla Europejczyków cechy te nie są właściwie nowością. Ale czy świat będzie chciał na nich zaczekać?
Europa
29/01/2010 14:42 TU
Trudno stwierdzić, czy solenne obietnice Niemców co do utrzymywania na odpowiednim poziomie strukturalnego deficytu budżetowego zachęcą ich partnerów ze strefy euro, pisze Gabriel Grésillon, na łamach ekonomicznego dziennika Les Echos.
28/01/2010 15:49 TU
27/01/2010 16:32 TU
Jean-Dominique Giuliani, prezes Fundacji Robrta Schumana, nie kryje niepokoju, a nawet irytacji widząc, jak niezdarnie Unia wkracza w nowy etap swego istnienia po wdrożeniu Traktatu Lizbońskiego.
26/01/2010 16:33 TU
25/01/2010 15:41 TU
22/01/2010 16:35 TU
Portal MEMORO gromadzi i udostępnia niewielkie filmy wideo ze wspomnieniami nagranymi przez osoby urodzone przed 1940 rokiem. Istnieją już strony włoskie, hiszpańskie, niemieckie, angielskie, japońskie...
21/01/2010 13:53 TU
20/01/2010 16:46 TU
20/01/2010 16:12 TU
18/01/2010 16:30 TU
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU