Sylwia Gibs
Tekst z 23/06/2007 Ostatnia aktualizacja 23/06/2007 09:00 TU
Przyjeżdżali tu już w XVII wieku władcy Sabaudii, a baron de Blonay założył w 1877 roku kasyno. Nie sądzę, by gry hazardowe przyciągały wszystkich kuracjuszy. Ale w XIX wieku kasyno, teatr i wielkie luksusowe hotele (palaces) należały do obowiązkowego wyposażenia każdego modnego uzdrowiska – obok pijalni wód, parku i term. W Evian-les-Bains spotykała się arystokracja i wielka burżuazja. Przypominają o nich luksusowe rezydencje i prywatne porty barona Rothschilda czy inżyniera Gustava Eiffla, którego jacht „Walkiria” można jeszcze zobaczyć na Jeziorze Genewskim.
Ale do Evian przyjeżdżali także poeta Mistral, wielki powieściopisarz Marcel Proust, twórcy kina bracia Lumières, w których rezydencji mieści się dziś ratusz. Najwspanialsze hotele, budynki kąpielowe i nawet latarnie morskie cieszą oko secesyjną architekturą.
Najsympatyczniejszą cechą tego uzdrowiska jest różnorodność. Spotkały się tu: największe alpejskie jezioro Europy, podalpejski masyw górski Chablis i źródła mineralne. Każdy kuracjusz może pływać, chodzić na górskie wycieczki, zimą jeździć na nartach, a latem wylegiwać się na plaży, wyobrażając sobie, że jest nad morzem. Każdy turysta może wypróbować którąś z proponowanych kuracji. Wody ze źródeł w Evian znane są z tego, że leczą schorzenia dróg moczowych, ale są także dobre na linię i formę. Nazwa wody i miejscowości pochodzi prawdopodobnie od słowa „eveux”: „wilgotny” w języku starofrancuskim.
Przejażdżka statkiem ukaże nam najlepiej uroki jeziora. Celtowie nazywali je „dużą wodą” – „lem an”. Stąd nazwa Léman używana we Francji. W języku polskim przyjęła się natomiast szwajcarska nazwa Jezioro Genewskie. Niesprawiedliwie, skoro część jeziora należy także do Francji.
Przez całe wieki był to węzeł nawigacyjny łączący cztery strony Europy. O jezioro toczyły prawdziwe morskie bitwy Genewa i Sabaudia. Po przyłączeniu Sabaudii do Francji (w połowie XIX wieku) jeszcze przez 100 lat debatowano, gdzie ma przebiegać granica. Sprawa nabrała tragicznego wydźwięku podczas II wojny światowej, kiedy uciekinierzy z Francji przeprawiali się nocą na drugi brzeg, uciekając przed Niemcami do neutralnej Szwajcarii.
Jezioro ma kształt łuku z wydłużonym ogonem, który kończy się w Genewie. Jego powierzchnia ma 500 kilometrów kwadratowych. Miejscami nie widać drugiego brzegu, zwłaszcza w najszerszej, środkowej części. Francuskie wybrzeże ma tylko 54 kilometry na 167kilometrów. W sam raz na jednodniową wycieczkę do średniowiecznego portu Yvoire. Książe sabaudzki Amadeusz V wybudował tu w XIV wieku twierdzę wojskową. Zachowały się mury obronne, barbakany i średniowieczne kamienice oraz baszta odrestaurowana w 1939 roku. Kościół w Yvoire ma okrągłą kopułę, tak jak wiele barokowych kościołów we francuskich Alpach. Jej powierzchnia nie jest jednak złota, lecz srebrzysta, jak ryby z jeziora.
14 lipca i 15 sierpnia Jezioro Genewskie-Léman jest scenerią bajecznego pokazu ogni sztucznych. Tego się nie da opisać, to trzeba zobaczyć.
Wszelkie informacje na temat Evian-les-Bains znajdą państwo na stronie internetowej: eviantourism.com
Krajobrazy
Udało się! UNESCO wpisało na listę światowego dziedzictwa ludzkości 7 lipca fortyfikacje Vaubana...
06/08/2008 17:31 TU
Żegnamy i zapraszamy
29/01/2010 16:02 TU
Nasza wspólna historia
Kultura - z archiwum RFI
Ostatnia aktualizacja 22/02/2010 17:12 TU
Ostatnia aktualizacja 21/02/2010 11:38 TU